Sprzedaż obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa znów wzrosła i to do jednego z najwyższych poziomów w historii. Hitem sprzedażowym są obligacje trzyletnie, o wysokim i stałym oprocentowaniu. Obligacje antyinflacyjne, a więc poprzedni hit, w odwrocie.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w kwietniu 2024 r. wartość sprzedanych obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa wyniosła na 7,055 mld zł. To najwyższy wynik od października 2023 r., gdy obligacji sprzedano nieznacznie więcej (7,177 mld zł). W szerszej perspektywie to czwarty najwyższy wynik w historii – więcej obligacji oszczędnościowych ministerstwo finansów sprzedało tylko w czerwcu (14,073 mld zł) i lipcu 2022 r. (10,333 mld zł).
Od początku bieżącego roku zakupy obligacji oszczędnościowych wyniosły już 22,54 mld zł co jest najlepszym otwarciem roku w historii – w 2023 r. było to 14,43 mld zł, a w 2023 r. 9,65 mld zł).
W kwietniu wyraźniej wyhamował popyt na obligacje kupowane w ramach IKE. To zjawisko, które szerzej opisywaliśmy w lutym, ma charakter sezonowy – najwięcej wpłat na rachunki emerytalne Polacy dokonują pod koniec oraz na początku roku.
Zakupy poprzez IKE-Obligacje (oferowane w PKO BP i Pekao SA) pod względem kwotowym wyniosły 81,2 mln zł, co procentowo odpowiadało za 1,2% zakupów wobec 1,8% w marcu, 3% w lutym i 5,7% w styczniu. Dane MF nie uwzględniają zakupów na rachunki IKZE-Obligacje, które od końca ubiegłego roku dostępne jest w PKO BP.
🟢 Zobacz też: IKZE-Obligacje w PKO BP. Nowy sposób na inwestowanie bez podatku Belki
W kwietniowych danych o sprzedaży obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa na pierwszy plan wybija się kwestia zamiany obligacji. Przypomnijmy – zamiana obligacji polega na tym, że zamiast wycofywać środki z wykupionych przez Skarb Państwa obligacji, inwestorzy zdecydowali się od razu zainwestować je na preferencyjnych warunkach. W ramach zamiany za każdą sztukę obligacji płaci się 99,9 zł zamiast 100 zł (choć w przeszłości zdarzały się większe promocje).
Z 7,055 mld zł sprzedanych obligacji aż 25,8% stanowiła zamiana obligacji. Dla porównania, rok temu odsetek zamiany był dwukrotnie niższy.
W tym kontekście warto wspomnieć, że kwietniową sprzedaż mogło podbić jeszcze jedno zjawisko. Mowa o wcześniejszym wykupie obligacji antyinflacyjnych starych serii, po to, aby nabyć obligacje nowych serii. W ten sposób oszczędzający mogli „załapać się” na wyższe oprocentowanie w pierwszym roku oszczędzania, zamiast paść ofiarą indeksowania obligacji za pomocą obecnych odczytów inflacji, które są relatywnie niskie.
Pełną logikę takiego rozumowania wraz z obliczeniami i dodatkowymi warunkami (np. na IKE/IKZE) przedstawiliśmy w artykule z lutego: Obligacje skarbowe i antyinflacyjne dylematy. Wykup przed terminem może się opłacać.
Obligacje trzyletnie rządzą
W strukturze sprzedaży lutowej oferty obligacji oszczędnościowych Skarbu Państwa na pierwszy plan wybijają się obligacje trzyletnie (52,6%) o oprocentowaniu stałym, wynoszącym 6,4% rocznie. To atrakcyjny poziom oprocentowania na tle oferowanego przez lokaty czy konta oszczędnościowe w bankach. To też wyraźnie więcej od aktualnej inflacji, a nawet od prognoz dotyczących inflacji na koniec roku.
Drugie miejsce zajmują popularne od lat antyinflacyjne obligacje czteroletnie (22,3%), zaś ich dziesięcioletni odpowiednik (5,4%) uplasował się nawet za obligacjami rocznymi (13,3%) indeksowanymi stopą procentową NBP. Znacznie mniejszą popularnością cieszyły się obligacje trzymiesięczne (1,8%), dwuletnie (3,8%) oraz sześcio- i dwunastoletnie, dostępne tylko dla beneficjentów 800+ (0,3% i 0,4%).
Opis majowej oferty obligacji oszczędnościowych znajdziesz w artykule Obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa trzymają oprocentowanie mimo spadku inflacji. Warunki sprzedaży obligacji oszczędnościowych SP w czerwcu poznamy pod koniec maja.
💡 Wszelkie niezbędne informacje dotyczące inwestowania w obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa znajdziesz w naszym obszernym poradniku.
Obligacje antyinflacyjne: czym są, gdzie kupić i czy warto? [Poradnik]