GPW znów wśród najlepszych giełd na świecie, ale tylko w krótkim horyzoncie

Listopad na GPW przyniósł kontynuację październikowych wzrostów. Na obrazie całego 2022 r. mocno ciążą poprzednie miesiące, jednak sam ostatni kwartał może być dla inwestorów wyjątkowo udany.

Już październik w wykonaniu polskiego rynku akcji okazał się bardzo dobry („Polska giełda „wstała z kolan”. WIG20 w październiku wśród najlepszych – pisałem miesiąc temu), jednak listopad okazał się jeszcze lepszy. Z pewnością pomógł klimat na światowych rynkach, gdzie nastąpił odwrót od obaw o dalsze podnoszenie stóp procentowych czy surowe dla gospodarek konsekwencje wojny.

W listopadzie WIG20 wspiął się w górę o 13,02% po tym, jak w listopadzie zyskał 11,49%. Oba miesiące dla flagowego indeksu GPW były najlepsze od listopada 2020 r., gdy obserwowaliśmy odbicie o 20,72%. Zważywszy na to, że w ciągu dwóch ostatnich miesięcy WIG20 zyskał 26%, jeśli grudzień nie przyniesie spadków, to możemy być świadkami najlepszego kalendarzowego kwartału indeksu bluechipów w XXI wieku (konkretnie od I kw. 2000 r.).

Optymizm z ostatnich tygodni nie powinien oczywiście zasłonić tego, że licząc od początku roku, GPW nadal jest na solidnym minusie. O tym, że związane to jest m.in. z tym, jak nasz rynek postrzega zagranica, niech świadczy fakt, że najmniejsze straty odniósł sWIG80 (gdzie zagranicznych inwestorów jest relatywnie mniej), a  najmocniejszej przeceny doznał WIG20 (gdzie inwestorów ze świata jest więcej).

Schodząc szczebel niżej, do poziomu indeksów (makro)sektorowych, również w listopadzie zauważymy morze zieleni. Na tle trudnego 2022 r. to prawdziwy ewenement. Przedostatni miesiąc roku pod kreską zakończył jedynie WIG-Leki. Podobnie jak w przypadku głównych indeksów, euforię studzi spojrzenie na wynik od początku roku. Tu w wielu przypadkach mamy do czynienia z cofnięciami o kilkadziesiąt procent. W 2022 r. na plusie utrzymują się jedynie WIG-Chemia oraz WIG-Budownictwo.

Na GPW warto też patrzeć w kontekście reszty świata. To tym bardziej istotne, że wyniki Ogólnopolskiego Badania Inwestorów jasno pokazują, że inwestujący Kowalski coraz częściej szuka okazji do zarobku poza macierzystym rynkiem, w tym szczególnie chętnie poprzez ETF-y.

🟢Zobacz też: Kim jest polski inwestor indywidualny i co ma w portfelu [OBI 2022]

W samym listopadzie WIG20 wypadał dobrze na tle światowej stawki indeksów, ustępując jedynie azjatyckim odpowiednikom z Tajwanu i Hongkongu. Wysokie wzrosty notują oczywiście także argentyński Merval i turecki BIST100, co jednak jest m.in. pokłosiem wysokiej inflacji (w obu krajach powyżej 85%, w Polsce wciąż poniżej 20%). Od początku roku WIG20 stracił jednak blisko jedną czwartą, czym odstaje od większości światowej konkurencji. Gorzej w 2022 r. wypada jedynie amerykański NASDAQ Composite, a także rosyjski MOEX.