10 lipca 1997 roku na Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutowały akcje KGHM-u, spółki, która z czasem stała się symbolem polskiej giełdy i bez której trudno dzisiaj wyobrazić sobie istnienie warszawskiej giełdy.
Warto w tym miejscu nadmienić, że niewiele brakowało, a do tego debiutu w ogóle by nie doszło. W 1992 roku rząd Hanny Suchockiej miał „na stole” ofertę amerykańskiej spółki Asarco, która była gotowa wyłożyć za 51% akcji spółki sumę 400 mln dolarów. Na tamte czasy była to niebotyczna kwota. Dzisiaj jednak tyle KGHM potrafi zarobić w jeden rok. Największy zysk netto KGHM odnotował w 2011 roku. Było to ponad 11 mld złotych. Na ten wynik złożyły się wysokie ceny miedzi, wysoki kurs dolara i… brak podatku miedziowego, który od 2012 roku jest skuteczną kotwicą na wynikach KGHM-u (ogłoszony w listopadzie 2011 roku). Po tym widać, że to, że do wspomnianej transakcji za 400 mln dolarów nie doszło, należy uznać za wielkie szczęście.
Przytoczmy kilka ciekawostek z giełdowej historii KGHM-u:
- W IPO spółki wzięło udział prawie 189 tysięcy inwestorów indywidualnych. To co prawda daleko od rekordu polskiej giełdy, czyli od IPO Banku Śląskiego, na którego zapisało się 820 tysięcy inwestorów, ale za to jest to wielokrotnie więcej od zainteresowania jakim teraz cieszą się oferty publiczne różnych spółek.
- Cena nabycia akcji w ofercie pierwotnej dla inwestorów indywidualnych wynosiła 19 zł.
- Inwestorzy instytucjonalni mogli kupić akcje po 21 zł.
- Średni zapis w transzy inwestorów indywidualnych wyniósł 4,27 tys. zł (równowartość około dwóch średnich krajowych).
- Redukcja zapisów wyniosła 62%.
- Kurs na debiucie wyniósł 23,5 zł, co dawało inwestorom indywidualnym zarobek w wysokości 23,6%.
- Historyczne minimum kursu akcji KGHM-u wynosi 9,75 zł i zostało ustanowione 2 października 1998 roku, a więc około 1,5 roku po debiucie.
- Z kolei najwięcej płacono za jedną akcję KGHM-u aż 198,40 zł (następnego w trakcie sesji było ponad 200 zł). Rekord ten został ustanowiony 20 kwietnia 2011 roku. Uwaga, tej informacji nie oddaje załączony poniższy wykres (źródło: Stooq.pl). Wynika to z tego, że wykres ten jest korygowany o wartości wypłaconych dywidend. To co prawda, pozwala obliczyć realną, możliwą do uzyskania, stopę zwrotu, ale zniekształca wykres i uniemożliwia prawidłowe odczytanie historycznych wartości kursu akcji.
- Najwyższą dywidendę w historii KGHM wypłacił w 2012 roku, z zysku za 2011 rok i było to 28,34 zł na akcję. Uwzględnienie tej właśnie dywidendy na wykresie ze Stooq.pl powoduje to, że szczyt w 2012 roku jest wyżej niż ten z 2011 roku. Tak oczywiście nie było. Kurs w grudniu 2012 roku przekroczył co prawda 194 zł, ale rekordu z 2011 roku nie pobił. Inwestorzy mieli już jednak wtedy w kieszeniach wspomnianą rekordową dywidendę.
- Od 2012 roku KGHM płaci podatek miedziowy. Są to kwoty sięgające nawet 1,5 mld zł rocznie.
źródło: Stooq.pl
Źródło: kghm.pl, parkiet.com
