Chat with us, powered by LiveChat

Dla kogo te prezentacje?

Skomentuj artykuł
© Focus Pocus LTD - Fotolia.com

Niejednokrotnie poruszałem tematykę narzędzi relacji inwestorskich. W bardzo szczególny sposób staram się zwracać uwagę na przejrzystość przekazu wszelkich komunikatów, które spółki podają do publicznej wiadomości.

 

Po analizie tego co publikują spółki można dojść do jednego smutnego wniosku. Adresatem większości komunikatów są inwestorzy instytucjonalni. Im większa spółka, tym ten efekt jest bardziej widoczny. Spójrzmy na prezentacje inwestorskie spółek z WIG20. To widać na pierwszy rzut oka, że są one przygotowywane na międzynarodowe road-show, na które regularnie jeżdżą zarządy. A potem bez żadnej dalszej obróbki takie prezentacje są umieszczane na stronach spółek.

Prezentacje dla ambitnych

Proponuję Państwu takie ćwiczenie intelektualne. Proszę ściągnąć dowolną prezentację znanej wszystkim spółki PGE prezentującą wyniki kwartalne z któregokolwiek z ostatnich okresów, np. ostatnią aktualną, czyli omówienie wyników za 3 kwartał 2014 r. Następnie proszę spróbować ją przeczytać lub tylko przejrzeć ze zrozumieniem. Jeszcze raz podkreślę - ze zrozumieniem.

I jak? Udało się? Zacznijmy od tego, że prezentacja jest po angielsku, co pokazuje jak zarząd PGE traktuje polskich inwestorów. Druga sprawa jest taka, że prezentacja jest nieprawdopodobnie skomplikowana. Nie ma moim zdaniem żadnych szans, aby po lekturze tej prezentacji dowiedzieć się czym zajmuje się PGE. Tzn. oczywiście wszyscy wiemy czym się zajmuje. PGE jest na tyle dużą spółką, że z grubsza wszyscy wiemy jaki jest jej przedmiot działalności. A szczegóły? Przejrzycie tę prezentację. Okazuje się, że to wbrew pozorom bardzo skomplikowana działalność. Aż prosi się, żeby ją chociaż próbować prosto wytłumaczyć. Tymczasem ta prezentacja jest tak skomplikowana, że przeciętny inwestor indywidualny po zaledwie pierwszych kilku slajdach zamknie ją ze zrezygnowaniem.

Może 100 analityków

Grupa odbiorców tej prezentacji to może kilkunastu analityków w Polsce, którzy reprezentują polskie fundusze inwestycyjne, analitycy biur maklerskich, którzy „pokrywają” spółkę. I jeszcze kolejnych kilkudziesięciu zarządzających i analityków z zagranicy. Łącznie pewnie około 100 osób. Na pewno nikt z indywidualnych. Przepraszam, rozpędziłem się. Zapewne jest w Polsce przynajmniej kilku inwestorów indywidualnych, którzy są w stanie przeanalizować taki materiał.

Wyciągnąłem tutaj jako przykład prezentację PGE, która jest najbardziej spektakularnym przykładem tej patologii, tj. publikowania bardzo skomplikowanych materiałów przeznaczonych dla wąskiej grupy specjalistów. Ale oczywiście choroba ta toczy większość dużych spółek. Jest zaledwie kilka pozytywnych przykładów prezentacji dużych spółek, które można czytać ze zrozumieniem. Albo prezentacje są tylko po angielsku albo są tak skomplikowane, że nie pozostawiają złudzeń co to tego do kogo są skierowane.

 

Widać w postępowaniu spółek taki mechanizm kopiuj wklej. Skoro raz spółka, zapewne ogromnym nakładem sił, namęczyła się nad takimi materiałami, to zwyczajnie nie ma już ani woli, ani chęci, a na pewno nie ma już zasobów na produkcję jakichkolwiek materiałów dla inwestorów indywidualnych.

Autor artykułu

 

Michał Masłowski Michał Masłowski

Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Doktor nauk ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wykładowca akademicki na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz pracownik Katedry Badań Operacyjnych na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w latach 2000-2008. Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki IFIRMA SA. Organizator kilkudziesięciu konferencji WallStreet i Profesjonalny Inwestor. Autor podcastów Echa Rynku (zawodowo) i MacGadka (hobbystycznie).

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie