Najważniejszą datą ostatnich kilku miesięcy był 17 października określany przez komentatorów jako godzina zero. Jeżeli kongresowi nie udałoby się osiągnąć międzypartyjnego porozumienia, USA straciłaby zdolność do regulowania bieżących zobowiązań. W praktyce oznaczałoby to bankructwo, paraliż kraju i panikę na rynkach. Jednak jak się spodziewałem konsekwencje politycznego impasu były zbyt poważne żeby to naprawdę mogło się wydarzyć. Kongresmeni osiągnęli porozumienie, które zapewnia finansowanie wydatków do 15 stycznia 2014 r. To odsuwa problem zadłużenia na drugi plan.
Polityczna przepychanka z pewnością nie przejdzie bez echa i odbije się na gospodarce USA. Pytanie tylko jak mocno? Możliwe jest zahamowanie wzrostu gospodarczego i zwolnienie przeysłu. To również w swoich wystąpieniach sygnalizowali członkowie FED, którzy po cichu przebąkują o potrzebie ograniczenia luzowania ilościowego. Najbliższą okazją do takiej decyzji będzie posiedzenie FED 29-30 października. Tym samym na rynek powracają dawne pytania i obawy o losy QE3, które będą determinowały kierunek giełd na całym świecie.
Tej atmosferze towarzyszą wzrosty większości najważniejszych indeksów. WIG osiągnął najwyższy pułap od 5,5 roku, a DAX i S&P500 osiągnęły swoje nowe historyczne szczyty! WIG20 dotarł do psychologicznej bariery na poziomie 2500 – 2550 pkt. i do jej pokonania popyt musi zebrać więcej sił.
W tygodniu zakończonym 17 października udział niedźwiedzi osiągnął jeden z najniższych poziomów w historii badania spadając o 7,4 pkt. proc do poziomu 15,6%. Jednocześnie przy wzroście indeksu WIG20 mamy do czynienia z dynamicznym przecięciem obu wskaźników. Zwykle stan, w którym wykres indeksu znajduje się powyżej udziału niedźwiedzi nie utrzymuje się dłużej niż 2-3 tygodnie i zdarzył się dopiero po raz 7.
Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:
Po oddaleniu możliwości bankructwa USA optymizm eksplodował. Udział byków wśród ogółu inwestorów osiągnął historyczne maksimum. Wzrastając aż o 12,7 pkt. proc. do rekordowego poziomu 68%, zdominował niezdecydowanych oraz niedźwiedzie. Tak wysoki poziom wróży rychłą realizację zysków i głęboką korektę. W USA wzrost byków o 5 pkt. proc. i spadek niedźwiedzi o 8,3 pkt. proc. jednak mocno wzrósł inwestorów niepewnych najbliższych miesięcy.
Wskaźnik INI w ubiegłym tygodniu eksplodował osiągając 2 najwyższy wynik w historii badania, który był zaledwie 1,3 pkt. proc. niższy niż rekord z marca 2012 roku. Jest to wynik graniczny, który sygnalizuje wykupienie i zwiastuje nagłą zamianę biegunów. Tak właśnie było w marcu 2012 gdy INI z poziomu 53,6 spadł do -20. Jeżeli mielibyśmy powtórkę tego scenariusza to WIG20 może zanotować korektę nawet o 15%.
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)
