Chat with us, powered by LiveChat

Wróżenie z fusów, czyli likwidacja TVN CNBC to sygnatura dołka

Skomentuj artykuł

Informacje o rychłym zamknięciu TVN CNBC przyjąłem z ogromnym żalem. To jest bezsprzecznie najlepsza telewizja biznesowa dla inwestorów giełdowych w Polsce. Przekaz, który idzie w świat jest niestety bardzo niewesoły – nie opłaca się w Polsce robić telewizji dla inwestorów. Takich negatywnych sygnałów mieliśmy w ostatnich miesiącach jeszcze kilka. Z ważniejszych wymieniłbym zamknięcie działalności detalicznej przez KBC Securities i w ostatnich dniach podobną decyzję biura maklerskiego AmerBrokers.

Przekaz, który idzie w świat jest bardzo niewesoły – nie opłaca się w Polsce robić telewizji dla inwestorów

Jest jednak w tym wszystkim jakiś wątek optymistyczny. Taka kumulacja złych wiadomości często zwiastuje początek dobrej koniunktury. Jakoś tak historia się układa, że biznesy związane z rynkiem kapitałowym są często zamykane na dnie bessy. Podobnie jak w szczycie hossy, kumulacja nieprawdopodobnie dobrych wiadomości jest często sygnaturą początku bessy.

 

Bardzo ciekawym przykładem takiej prawidłowości jest działalność biura maklerskiego Raiffeisen. Otóż jak się okazuje to biuro już kiedyś w Polsce działało, konkretnie w latach 90-tych ubiegłego wieku. Zostało zamknięte bodajże w 2001 roku, a więc ewidentnie w dołku koniunktury. Raiffesien wrócił na polski rynek w 2010 roku. A więc można powiedzieć, że przegapił całą złotą erę polskiego rynku kapitałowego z lat 2003-2008. We wrześniu 2001 zamknięto także, ręka do góry kto to pamięta, biuro maklerskie Woodstock po zaledwie roku działalności.

 

TVN CNBC, wówczas pod nazwą TVN CNBC Biznes został otwarty we wrześniu 2007 roku, co za kuriozum, absolutnie na szczycie hossy. To są takie czasy, gdy mało kto liczy się z pieniędzmi, wszyscy snują dalekosiężne, mocarstwowe plany, które bardzo często nie mają twardych, biznesowych podstaw.

 

Wniosek na przyszłość? Może nieco żartobliwy, ale wydaje się prawdziwy. Obserwujemy kiedy jakieś duże biuro maklerskie zdecyduje się otworzyć w Polsce działalność detaliczną, bo to może z kolei oznaczać koniec dobrej koniunktury. Masowe zamykania biur maklerskich ukierunkowanych na inwestorów indywidualnych mogą stanowić sygnały, że hossa tuż za rogiem.

 

Tego typu wróżenie ma swoje podstawy. Otóż tam gdzie są zamykane różnego rodzaju biznesy, Ci którzy pozostają na rynku, przy jakimkolwiek ożywieniu koniunktury, będą mieli łatwiej. Wynika to z tego, że na rynku będzie mniejsza konkurencja i trzeba będzie mniej rozpychać się, aby zdobyć klientów, a w konsekwencji zarobić pieniądze. Ci którzy przetrwają taki marazm gospodarczy podczas ożywienia koniunktury gospodarczej zyskają podwójnie.

Autor artykułu

 

Michał Masłowski Michał Masłowski

Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Doktor nauk ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wykładowca akademicki na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz pracownik Katedry Badań Operacyjnych na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w latach 2000-2008. Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki IFIRMA SA. Organizator kilkudziesięciu konferencji WallStreet i Profesjonalny Inwestor. Autor podcastów Echa Rynku (zawodowo) i MacGadka (hobbystycznie).

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie