Chat with us, powered by LiveChat

Prezes KDPW: Ostrożnie z przejściem na cykl rozrachunkowy T+1

Skomentuj artykuł

Inwestorzy, którzy chcieliby, aby cykl rozrachunkowy na polskim rynku został skrócony, muszą uzbroić się w cierpliwość. Prezes KDPW Maciej Trybuchowski zaleca ostrożność przy przejściu z T+2 na T+1, do czego oficjalnie przygotowują się już Amerykanie.

 

W ubiegłym tygodniu opisywaliśmy stanowisko Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) dotyczącą przejścia amerykańskiego rynku regulowanego z cyklu rozrachunkowego T+2 na T+1. Amerykanie mają skrócić czas finalizowania transakcji giełdowych o jeden dzień roboczy już od połowy 2024 r. Perspektywa analogicznych zmian w Polsce, gdzie od października 2014 r. również obowiązuje cykl T+2, jest jednak odleglejsza, choć na poziomie unijnym dyskusja na ten temat trwa.

 

– W Unii Europejskiej od pewnego czasu toczą się już dyskusje dotyczące zmiany cyklu rozrachunkowego, zarówno na poziomie instytucjonalnym w Komisji Europejskiej i Europejskim Urzędzie Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA), jak i wśród samych uczestników rynku, w tym także infrastruktury rynku. Zdaniem KDPW, a także innych centralnych depozytów zrzeszonych w Europejskim Stowarzyszeniu Centralnych Depozytów Papierów Wartościowych (ECSDA), kwestia skracania cyklu rozrachunku ma silny wpływ na efektywność rozrachunku i z tego względu należy podchodzić do niej ostrożnie – mówi Maciej Trybuchowski, prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych i izby rozliczeniowej KDPW_CCP, a więc kluczowych instytucji z punktu widzenia infrastruktury polskiego rynku kapitałowego.

 

Jak dodaje szef KDPW, „depozyty, w tym KDPW, deklarują, że z ich punktu widzenia możliwy jest rozrachunek w krótszym cyklu – nawet T+0 – natomiast kluczowa jest tu możliwość dostosowania się uczestników rynku do takiej sytuacji, w tym do kosztownych inwestycji w zaawansowaną automatyzację procesów. Obecnie na rynku amerykańskim pojawiają się już głosy, że proces przejścia na T+1 może się wydłużyć z powodu trudności w dostosowaniu uczestników”.

Potrzebne szerokie konsultacje

W opinii prezesa KDPW, warto także pamiętać o istotnych różnicach między rynkiem amerykańskim i europejskim. W UE mamy do czynienia z wieloma walutami, systemami prawnymi, instytucjami itp. W tym kontekście warto dodać, że prawdziwie jednolity unijny rynek kapitałowy to wciąż melodia przyszłości – chociaż swoboda przepływu kapitału to jeden z filarów wspólnoty europejskiej, to konkretna propozycja stworzenia Unii Rynków Kapitałowych została przedstawiona dopiero w 2015 r. Jednym z fundamentów tej wizji jest właśnie „ uatrakcyjnienie systemu rozliczeniowego poprzez umożliwienie kontrahentom centralnym (CCP) – którzy świadczą usługi rozliczeniowe – szybszego i łatwiejszego rozszerzania gamy swoich produktów oraz dalsze zachęcanie uczestników unijnego rynku do przeprowadzania rozliczeń i budowania płynności z unijnymi CCP”. Więcej na ten temat przeczytać można na stronach Komisji Europejskiej.

 

– Przejście z cyklu rozrachunkowego T+2 na T+1 musi zostać poprzedzone szerokimi konsultacjami z wszystkim podmiotami zaangażowanymi na rynku – od instytucji infrastruktury, przez nadzorców, władze ustawodawcze, aż po firmy inwestycyjne i banki. Bez odpowiedniego przygotowania rynku przejście na cykl rozrachunkowy T+1 zamiast oczekiwanych korzyści może skutkować zwiększeniem się liczby nierozrachowanych pozycji, a tym samym zmniejszyć płynność prowadzonych rozliczeń przez izby CCP. W konsekwencji zamiast zmniejszyć – zwiększy to koszty obsługi post-transakcyjnej – stwierdza Maciej Trybuchowski.

Autor artykułu

 

Michał Żuławiński, redaktor SII Michał Żuławiński, redaktor SII

W latach 2012-2021 związany z redakcją Bankier.pl, w której odpowiadał za obszar Rynki. Od 2022 r. redaktor w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych. Autor licznych artykułów i analiz dotyczących głównie rynków finansowych, gospodarki oraz działalności banków centralnych. Laureat nagrody specjalnej NBP w konkursie dla dziennikarzy ekonomicznych im. Władysława Grabskiego.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie