Chat with us, powered by LiveChat

Na nowe ETF-y na GPW przyjdzie poczekać. „Polacy muszą się urynkowić”

Skomentuj artykuł
Mateusz Mucha, Beta Securities

O planach dotyczących wprowadzenia kolejnych ETF-ów na GPW oraz rozwoju tego segmentu polskiego rynku rozmawiamy z Mateuszem Muchą doradcą inwestycyjnym w Beta Securities Poland i zarządzającym aktywami BETA ETF w AgioFunds TFI.

 

Michał Żuławiński, SII: W styczniu, przy okazji debiutu BETA ETF TBSP, wspominaliście o rozszerzeniu oferty o ETF-y na o zagraniczne obligacje z PLN-Hedged i polskie. Czy to nadal priorytety? Kiedy możemy spodziewać się kolejnych ETF-ów?

 

Mateusz Mucha, Beta Securities: Podtrzymujemy chęć rozwoju oferty BETA ETF. Myślę, że kolejnych rozwiązań możemy spodziewać się w 2023 roku. Tak, ETF na obligacje z zabezpieczeniem walutowym jest z pewnością niszą, którą praktycznie tylko oferta BETA ETF może wypełnić. Takiego rozwiązania nie dostarczy zagraniczny dostawca, a sens zabezpieczenia walutowego przy mniej zmiennej klasie jaką są obligacje zdecydowanie bardziej nabiera znaczenia. Następne produkty z pewnością też będą odzwierciedlały kolejne indeksy polskich akcji i obligacji, jednakże jesteśmy w trakcie konsultacji odnośnie konstrukcji tych indeksów z GPW Benchmark. W 2022 roku jesteśmy też świadkami ponadprzeciętnej aktywności na spekulacyjnym ETF na WIG20lev, która wskazuje nam też potencjalną ścieżkę rozwoju, którą będziemy rozważać.

 

🟢Zobacz też: Polskie ETF-y czekają na nowe regulacje. Ma być prościej i taniej

 

Rok 2022 upływa pod znakiem drastycznego osłabienia złotego. Zagraniczne ETF-y Beta Securities są zabezpieczone przed zmianą kursu. Czy rozważacie ETF-y pozbawione tego komponentu i dające ekspozycję na zmianę kursu walut?

 

Szczerze mówimy, że nie jesteśmy w stanie rywalizować z największymi dostawcami ETF na świecie pod względem kosztów. Brak zabezpieczenia walutowego w naszej ofercie de facto powoduje to, że oferujemy ten sam produkt co zagraniczny dostawca. Jedyna różnica, że robimy to po polsku i na polskiej giełdzie oraz przede wszystkim, że bylibyśmy znacząco drożsi. Taka oferta nie pasuje do naszej filozofii inwestowania, którą przedstawiamy Inwestorom i w której mocno podkreślamy aspekt zarządzania kosztami. Dlatego też przyszłe rozwiązania na zagraniczne indeksy prawdopodobnie będą z zabezpieczeniem walutowym chyba, że znajdziemy taką atrakcyjną niszę, której zagraniczni dostawcy nie oferują.

 

Przejęcie Lotosu przez Orlen i spodziewana fuzja z PGNiG sprawiają, że w 2022 r. może być więcej zmian w indeksach niż zazwyczaj. Jak duże jest to dla was wyzwanie?

 

Każda zmiana indeksu jest wyzwaniem dla zarządzającego indeksowym produktem, gdyż de facto one obok kreacji i umorzeń są głównym powodem przeprowadzania transakcji na funduszach. Z uwagi na ogromną płynność WIG20 oraz wielkość funduszu (70 mln) zmiany w polskim indeksie blue-chipów nie są dużym wyzwaniem do przeprowadzenia. Warto jednakże pamiętać, że mamy pewną zasadę domina w przypadku fuzji dwóch przedsiębiorstw z WIG20, która powoduje też zmiany w mWIG40 oraz sWIG80. W tych indeksach z uwagi na aspekt płynności rewizje są większym wyzwaniem, które wymagają od zarządzającego większej uwagi i czasu. Wyzwania płynnościowe powodują, że czasem przeprowadzamy transakcje dostosowujące wcześniej niż na zamknięcie sesji w dniu rewizji. Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że płynność uniemożliwia nam efektywne przeprowadzenie transakcji dostosowującej na zamknięcie.

 

Inwestorzy przez lata upominali się o ETF na sWIG80 i dowieźliście go na rynek pod koniec 2021 r. Co jest teraz numerem jeden w prośbach i życzeniach inwestorów?

 

To my powinniśmy zapytać Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych! W kontaktach z inwestorami najczęściej przejawiają się: obligacje zabezpieczone walutowo, polskie spółki dywidendowe, momentum ETF czy też rozwiązania surowcowe.

 

ETF na spółki dywidendowe z GPW. Co stoi na przeszkodzie?

 

Mamy własne przemyślenia na temat indeksu spółek dywidendowych, które chcemy skonsultować
z rynkiem i GPW Benchmark. Następnym wyzwaniem byłaby realizacja decyzji o wypłacie takiej dywidendy, gdyż spodziewamy się że to jest bardziej pożądane rozwiązanie przez inwestorów dywidendowych.

ETF na WIG.Tech cieszy się najmniejszą popularnością. Czy to przesłanka ku temu, aby nie iść w stronę ETF-ów na indeksy (makro)sektorowe z GPW? Giełda zdaje się promować rozwój indeksów, z myślą o ETF-ach właśnie.

 

W Polsce brakuje pokrycia fundamentalnego indeksów GPW. Nie ma co ukrywać, przez wiele lat indeksy były tylko statystyczną ciekawością. Odmiany dochodowe indeksów – mWIG40TR, sWIG80TR – powstały de facto z naszej determinacji. Wcześniej przede wszystkim przejawiały się w gazetach branżowych jako statystyczny wskaźnik. Nasza oferta urealnia indeksy jako realne możliwości inwestycyjne, ale budowa świadomości takiego stanu rzeczy zajmie trochę czasu. Na ten moment faktycznie tworzenie kolejnych sektorowych indeksów z GPW wydaje się być pochopnym rozwiązaniem, z uwagi na właśnie niską znajomość takich rozwiązań. Mamy nadzieje, że wraz z pasywną ewolucją rynku kapitałowego coraz więcej podmiotów – w tym giełda, domy maklerskie, i inwestorzy – będą patrzyli na indeksy jako realne możliwości inwestycyjne. Wtedy też zaczną analizować mniej znane indeksy i być może docenią poszczególne cechy sektorowych indeksów.

 
🟢Zobacz też: Pasywna rewolucja w Polsce przyspiesza. ETF-y popularniejsze od TFI [OBI 2021]

 

Aktywa BETA ETF osiągają kolejne maksima, ale wciąż są o wiele mniejsze od aktywów TFI. Co musi się stać, aby sytuacja ta uległa zmianie i więcej środków płynęło do ETF-ów?

 

Nasza oferta jest mocno skorelowana z popularnością rachunków maklerskich i inwestowania poprzez giełdę papierów wartościowych. W kuchni mówimy, że Polki i Polacy muszą się urynkowić! Ostatnio widzimy pozytywne jaskółki w tym zakresie. Mamy wzrosty w liczbie otwieranych rachunków maklerskich, mamy blogerów finansów osobistych, którzy wskazują rachunki maklerskie jako narzędzie do zarządzania majątkami, jednakże nie wątpliwie wciąż jest wiele do zrobienia. Mamy nadzieje, że zmiana profilu inwestora indywidualnego, o której na Warsaw Passive Investment Conference mówił Michał Masłowski, dopiero się rozpędza. Oczywiście inwestorzy indywidualni to jeden segment klientów. Drugim są instytucje, które pomału o nas pytają i się przyglądają ale niewątpliwie chcieliby zobaczyć jeszcze większe aktywa aby nawiązać bardziej długotrwałą współpracę. Kluczem do większych aktywów aktualnie są dla nas inwestorzy indywidualni.

 

⛱️ Letnia Szkoła Giełdowa 2022: ETF-y, czyli instrumenty zapewniające dywersyfikację

 

 

 

Mateusz Mucha

Doradca Inwestycyjny w Beta Securities Poland S.A.

Doradca Inwestycyjny w Beta Securities Poland, podmiocie który zainicjował tworzenie BETA ETF opartych na polskim prawie oraz notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Odpowiedzialny za analizy i raporty mające za zadanie pomóc w stworzeniu atrakcyjnej oferty BETA ETF oraz za kampanie informacyjno-edukacyjną w zakresie inwestowania w ETF. Zarządzający Aktywami BETA ETF w AgioFunds TFI jako członek 3 osobowego zespołu zarządzającego, pełni obowiązki zarządzającego na 9 funduszach BETA ETF. Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu na kierunku Finanse i Rachunkowość Biznesu. Doradca Inwestycyjny nr 576. Makler Papierów Wartościowych nr 2903.

 

Autor artykułu

 

Michał Żuławiński, redaktor SII Michał Żuławiński, redaktor SII

W latach 2012-2021 związany z redakcją Bankier.pl, w której odpowiadał za obszar Rynki. Od 2022 r. redaktor w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych. Autor licznych artykułów i analiz dotyczących głównie rynków finansowych, gospodarki oraz działalności banków centralnych. Laureat nagrody specjalnej NBP w konkursie dla dziennikarzy ekonomicznych im. Władysława Grabskiego.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie