Chat with us, powered by LiveChat

Relacja z czatu PZU. "Dobre ubezpieczenie na życie postrzegane jako luksus"

Skomentuj artykuł
REDPIXEL - fotolia.com / PZU S.A.

- Uważamy, że dzisiejsze ceny w niektórych produktach oferowane są na rynku poniżej ich kosztów, co prowadzić może do bardzo niebezpiecznej sytuacji z jaką mieliśmy na roku polskim do czynienia w latach 2014-15 - mówił podczas czatu inwestorskiego Tomasz Kulik, członek zarządu PZU i PZU Życie. Głównym powodem spotkania przedstawiciela zarządu spółki z inwestorami była publikacja raportu PZU za pierwsze półrocze 2019 roku. Zgodnie z nim, wynik netto spółki przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, był najwyższy od pięciu lat. Podczas wydarzenia zorganizowanego wspólnie ze Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych poruszona została również kwestia PPK, a także temat świadomości ubezpieczeniowej Polaków.

 

W pierwszym półroczu 2019 roku wynik netto grupy PZU przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 1,481 mld zł, co jest najlepszym rezultatem od 5 lat. Pytany o powody tak dobrego wyniku Tomasz Kulik, członek zarządu PZU i PZU Życie odpowiedział: To element kilku zmiennych. Przede wszystkim utrzymujące się, bardzo dobre wyniki po stronie działalności ubezpieczeniowej, coraz większy udział w wynikach segmentu zdrowotnego oraz bardzo wysokie wyniki z działalności inwestycyjnej na portfelu głównym, którego rentowność po pierwszym półroczu przekroczyła 4,1 procent, generując nadwyżkę ponad stopę wolną od ryzyka na poziomie 240 punktów bazowych.

 

Jeden z inwestorów pytał również o najważniejszy segment  z punktu widzenia generowanych wyników.

 

- Nie ma takiego jednego segmentu i w zależności od sytuacji rynkowej jest nim jeden lub drugi segment. Najważniejsze jest to, że inaczej niż kiedyś, jesteśmy teraz w znacznie mniejszym stopniu zależni od sytuacji na konkretnym rynku i dzięki temu w sposób powtarzalny dostarczać wysokie wyniki swoim akcjonariuszom - mówił Tomasz Kulik podczas czatu inwestorskiego.

 

W kwestii wyników finansowych, padło również pytanie o przewidywania spółki w kontekście drugiego półrocza tego roku.

 

- Trochę jeszcze za wcześnie na deklaracje - pierwsza część roku to duża presja w segmencie bankowym (bardzo mocno rosnące opłaty na BFG – wzrost r/r o 270 mln zł, dodatkowe odpisy związane ze spadkiem jakości zaangażowań kredytowych). Mamy nadzieję, że w drugiej części roku będzie nam nieco łatwiej w tej części biznesu i przy utrzymaniu dobrych wyników z działalności ubezpieczeniowej i inwestycyjnej zamkniemy rok z wysokim wynikiem netto - tłumaczył przedstawiciel zarządu.

Ceny ubezpieczeń

Inwestorzy pytali również o ewentualne podwyżki cen ubezpieczeń, odnosząc się do niedawnych podwyżek, jakie wprowadziły swoim klientom firmy telekomunikacyjne.

 

- Uważamy, że dzisiejsze ceny w niektórych produktach oferowane są na rynku poniżej ich kosztów, co prowadzić może do bardzo niebezpiecznej sytuacji z jaką mieliśmy na roku polskim do czynienia w latach 2014-15, gdzie część mniejszych ubezpieczycieli nie miała wystarczających kapitałów na wypłaty szkód dla swoich klientów. Pamiętajmy o tym wybierając ubezpieczenie, gdy jedynym parametrem na jaki patrzymy jest cena. To co widzimy od jakiegoś czasu to rosnące koszty szkód (rośnie koszt robocizny - rosną zarobki, rosną koszty części zamiennych, lakierów itp.) więc przy spadających cenach za ubezpieczenie (a taki trend obserwujemy od ponad 20 miesięcy) trudno będzie pokryć koszty związane z obsługą portfela. Takie praktyki co do zasady są zabronione i jako takie nie powinny mieć miejsca - mówił Tomasz Kulik.

 

Zobacz, jak relacjonowaliśmy czat inwestorski ze spółką PZU na Twitterze

 

Odpowiadając na kolejne pytanie członek zarządu PZU mówił także, że cały czas na rynku ubezpieczeń OC komunikacyjnych obecna jest silna presja cenowa. 

 

- Presja jest cały czas silna i cały czas zdarzają się przypadki testowania jej dna. Mam jednak nadzieję, że jesteśmy raczej na dołku cyklu który niebawem powinien się odwrócić - szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ceny jakie oferują nasi najbardziej agresywni konkurenci dawno przestały być adekwatne z punktu widzenia kosztów działalności - stwierdził przedstawiciel zarządu.

PZU Zdrowie

W ramach działalności PZU Zdrowie, spółka niedawno poinformowała o uruchomieniu gabinetów stomatologicznych. O plany dotyczące tej części działalności grupy pytał inwestor uczestniczący w czacie.

 

- Uruchomienie obszaru stomatologii to kolejny krok w stronę tworzenia kompleksowej obsługi w PZU Zdrowie. Chcemy udostępniać naszym pacjentom nie tylko szeroką sieć placówek, ale także szeroki zakres usług, przez co nasza oferta będzie mogła dotrzeć do jeszcze większej liczby klientów - odpowiedział Kulik.

Platforma inPZU i PPK

Odpowiadając na pytanie dotyczące platformy inPZU dowiedzieliśmy się, że zaczyna ona stanowić ważne narzędzie w ramach programów PPK oraz usług pomocy w zarządzaniu aktywami.

 

Na pytanie o popularność Pracowniczych Programów Emerytalnych Tomasz Kulik odpowiedział: W ramach PPK skupiamy się w pierwszej kolejności na dotarciu do tych dużych klientów korporacyjnych, którzy są jednocześnie naszymi klientami w innych liniach produktowych. Oferujemy wsparcie informacyjne, procesowe i narzędziowe, co jest odbierane w sposób bardzo pozytywny. Chcielibyśmy, aby pracownicy naszych klientów stali się także naszymi bezpośrednimi klientami - zapraszamy ich na #mojePZU, gdzie będą w stanie stać się beneficjentem wielu atrakcyjnych rozwiązań, zarezerwowanych dla klubowiczów PZU.

 

Z kolei na pytanie o popularność PPK wśród pracowników PZU członek zarządu spółki mówił, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić na ten temat, a konkrety poznamy już niedługo. - Na dzień dzisiejszy mogę tylko powiedzieć że nasz udział jest zbieżny z udziałem w ubezpieczeniach, a liczba klientów pokrytych programem to istotnie ponad 100.000 osób - mówił Kulik.

 

- Myślę że prawdziwe statystyki poznamy najwcześniej po pół roku funkcjonowania programu, kiedy dodatkowe obciążenia w kieszeni pracowników dla niektórych z nich okażą się silnym bodźcem do opuszczenia programu - dodał. 

 

- Czy środki w funduszach PPK już są obecne? Czy są one już inwestowane na giełdzie, kiedy zaczną być inwestowane? - pytał jeden z inwestorów.

 

- Jeszcze nie. Gro środków z tej tury przystąpieniowej powinno pojawić się ok. listopada / grudnia. Co do sposobu inwestowania to reguluje to bardzo ściśle ustawa, natomiast my będziemy chcieli wykorzystać w tym celu nasze doświadczenia nabyte przy okazji inPZU, czyli pasywnych funduszy z niską opłatą, które powołaliśmy do życia w zeszłym roku. Dodatkowo budujemy kompetencje w ramach zespołów zajmujących się metodami ilościowymi („Quant’ów), którzy będą odpowiedzialni za wyliczenie optymalnej ścieżki dopasowania struktury aktywów do zmian w strukturze wieku klienta - wyjaśnił Tomasz Kulik.

 

Na pytanie o ewentualne rozszerzenie oferty inPZU o kolejne fundusze, członek zarządu PZU odpowiedział: Jeszcze w tym roku powinniśmy udostępnić naszym klientom ciekawe rozwiązania nad którymi pracujemy z globalnymi partnerami.

Inwestycje i przejęcia

Z informacji podanej podczas ostatniego czatu inwestorskiego wynikało, że spółka w dłuższej perspektywie planuje rosnąć w sposób nieorganiczny, jednakże na razie brak jest atrakcyjnych podmiotów, które mogłyby dać spółce paliwo do wzrostu. Na pytanie dotyczące ewentualnych przejęć Tomasz Kulik powiedział jedynie, że spółka jest w stałym procesie przeglądu potencjalnych celów akwizycyjnych.

 

Z kolei odnosząc się do inwestycji w start-upy, przedstawiciel zarządu PZU mówił: Inwestycje w start-upy prowadzimy w formie zarówno funduszu celowego (przypomnę tutaj Vitello) jak też inwestycji bezpośrednich - realizowanych zarówno z bilansu PZU jak i spółek zależnych (w tym banków).

 

Padło również pytanie o inwestycje w sztuczną inteligencję na co członek zarządu odpowiedział twierdząco. - Dzisiaj elementy AI są wykorzystywane w procesach obsługowych, w likwidacji szkód oraz „fraud detection - wpływając bardzo mocno na obniżenie i utrzymanie na niskim poziomie naszych wskaźników kosztowych - mówił rozmówca podczas czatu inwestorskiego.

Wpływ sytuacji na rynku pracy na rynek ubezpieczeń

Według najnowszych danych sytuacja na rynku pracy w Polsce jest bardzo dobra. Jeden z inwestorów pytał w tym kontekście o sprzedaż ubezpieczeń na życie.

 

- Rynek ubezpieczeń na życie to rynek „push”, gdzie agent lub doradca musi najpierw przekonać klienta do tego, dlaczego powinien kupić ubezpieczenie - niestety świadomość ubezpieczeniowa jest cały czas jeszcze na niskim, choć stale rosnącym poziomie. Do tego dochodzą dwa paramenty - dobre ubezpieczenie na życie cały czas jest postrzegane jako dobro drogie i luksusowe, a dodatkowo wiele osób jest posiadaczami rozwiązań grupowych. I o ile oczywiście one w bardzo dobry sposób zabezpieczają potrzeby ubezpieczeniowe to również często nie są dostosowane do indywidualnych potrzeb ponieważ stanowią „wypadkową potrzeb i możliwości” całej grupy - wyjaśnił Kulik.

Notowania akcji PZU

Od początku roku akcje PZU straciły na wartości ponad 8 procent. W tym kontekście jeden z inwestorów zapytał członka zarządu PZU o opinię na temat aktualnej wyceny PZU na GPW.

 

Grupa PZU - wykres kursu akcji
PZU - wykres kursu akcji
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl

 

- Mam wrażenie, że wycena PZU jest mocno niedoszacowana, a przez to bardzo atrakcyjna z punktu widzenia inwestycji. Biorąc pod uwagę model biznesowy PZU, obecność w wielu liniach produktowych, a co za tym idzie mniejszą zależność od cyklu w danym segmencie gospodarki, jesteśmy w stanie lepiej niż w przeszłości dostarczać wysokie wyniki w powtarzalny sposób. Na to nakłada się atrakcyjna polityka dywidendowa, z rentownościami powyżej 6 procent - mówił Kulik.

Dywidenda

W kwestii poruszonej w poprzedniej odpowiedzi dywidendy, inwestorzy pytali o politykę dywidendową spółki na kolejne lata.

 

- Na dzień dzisiejszy nie widzimy ani konieczności ani potrzeby modyfikowania naszej polityki. Polityka dywidendowa jest ściśle związana z horyzontem obecnej strategii (2020) i w tym okresie uważamy, że dobrze adresuje cele jakie przed nią zostały postawione - podsumowal Kulik.

Autor artykułu

 

Przemysław Ławrowski, Redaktor, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych Przemysław Ławrowski, Redaktor, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku Finanse i Rachunkowość. Dyrektor finansowy, analityk i redaktor ekonomiczny. Wieloletni współpracownik Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych oraz ekspert tematyki giełdowej i gospodarczej Forbes'a. Wcześniej szlify analityczno-dziennikarskie zbierał w redakcji money.pl tworząc dział giełdowy. W czasie wolnym zapalony muzyk.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie