Powstał specjalny Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw, który między innymi zaangażuje się w udzieleniu pomocy bankrutującej Kompanii Węglowej. Nowy minister skarbu, Andrzej Czerwiński, dał czas zainteresowanym podmiotom do dzisiaj (to jest 9 lipca br.) do godziny 17:00 na podjęcie decyzji w jakiej formie przystąpią do funduszu.
Zgodnie z wypowiedzią ministra skarbu podczas sejmowej komisji skarbu, fundusz ma być tworzony przez podmioty finansowe i spółki energetyczne. Powstaje pytanie, czy te drugie zdecydują się na udział w ratowaniu Kompanii Węglowej. Wcześniej, podczas konferencji prasowej z dnia 17 czerwca br., minister skarbu powiedział, ze decyzja o zaangażowaniu spółek energetycznych w ratowanie górnictwa będzie podejmowana wyłącznie przez zarządy tych spółek. Obecnie swój wkład do nowego funduszu FIPP w wysokości 1,5 mld zł zadeklarowały Polskie Inwestycje Rozwojowe i Bank Gospodarstwa Krajowego.
Spółki energetyczne nie są zbyt chętne na udział w ratowaniu Kompanii Węglowej. Posiadają one już swój własny napięty harmonogram inwestycji. PGE planuje przeznaczyć na inwestycje 50 mld zł do 2020 roku, Tauron 37 mld zł do 2023 roku, Energa 19,7 mld zł do 2021 roku, a Enea 20 mld zł do 2020 roku. Na razie swoje zainteresowanie kopalnią Brzeszcze oznajmił Tauron, który podpisał list intencyjny w sprawie nabycia części aktywów w tej kopalni. Z kolei w przypadku PGE rynek obiegła informacja, że spółka ta może zaangażować się w FIPP poprzez wniesienie do niego spółki telekomunikacyjnej Exatel, o czym informował Puls Biznesu.
W następujący sposób pomysł na nowy fundusz skomentował na początku czerwca br. dla PAP Jerzy Góra, prezes PIR:
„Widzimy, że na rynku brakuje tego typu podmiotów, które udzielałyby długoterminowego finansowania kapitałowego w związku z ekspansją, podwyższeniem efektywności, unowocześnieniem lub przekształceniami rynkowymi polskich przedsiębiorstw. Mówię tutaj o tak zwanych inwestycjach wzrostowych, ukierunkowanych na rozwój przedsiębiorstw, a nie wykupowych.”
Przypomnijmy, że plan restrukturyzacji Kompanii Węglowej polega na utworzeniu nowego podmiotu – Nowej Kompanii Węglowej, do której wejdzie 11 kopalń. Pozostałe kopalnie starej Kompanii Węglowej mają zostać przeniesione do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. We wstępnych założeniach NKW ma być rentowna w 2017 roku. Na datę jej powstania wskazywano już na czerwiec br. Aktualnie przewiduje się, że powstanie ona na przełomie lipca i sierpnia br.
Komentarz Rafała Irzyńskiego, Głównego Analityka SII
W obecnej sytuacji rynkowej, spółki energetyczne powinny skoncentrować swoje plany związane z wydatkami na własnych, podstawowych projektach inwestycyjnych takich jak budowa nowych jednostek wytwórczych, modernizacja tych obecnie działających czy inwestycje w infrastrukturę przesyłową. Wydawanie środków pieniężnych na fundusz, którego celem ma być "dotowanie" lub jak kto woli kolejna restrukturyzacja kopalń wydaje się być obecnie mało uzasadnione. Czy zarządy spółek są w stanie wskazać akcjonariuszom odpowiedź na pytania typu: Jaką stopę zwrotu zamierzają osiągnąć z tych inwestycji i w jakim czasie? Bo takie dane są podstawowymi kryteriami przy realizacji inwestycji, które związane są z wydatkami. Wiele wskazuje na to, że prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia ponownie z decyzją polityczną, stojącą wbrew interesom akcjonariuszy mniejszościowych.
Źródło: PAP, Puls Biznesu, Kompania Węglowa
