Chat with us, powered by LiveChat

GINO ROSSI - relacja z NWZ

Drugiego września  2009 r. w Słupsku odbyło się NWZ spółki Gino Rossi SA. Walne zgromadzenie zwołane zostało celem uchwalenia emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru, skierowanej do wybranego inwestora. Ponieważ na rynku  pojawiają się opinie, że cena emisyjna jest zbyt niska SII postanowiło poznać sytuację w spółce i motywy uzasadniające parametry emisji.

 

Podwyższenie kapitału

 

27 lipca władze Gino Rossi podpisały z Rubicon Partners (spółka w 100% zależna od 5NFI Victoria SA) umowę, na mocy której miało dojść do emisji warrantów, uprawniających do zamiany na akcje po cenie 1,5 zł. Nowych akcji ma być 18,2 mln, co będzie stanowić ok. 60% podwyższonego kapitału akcyjnego. Rubicon Partners może zaoferować warranty innym, wskazanym przez siebie podmiotom. Skorzystał z tej możliwości i 7 mln akcji obejmie powiązany z Rubikon Parteners 5NFI Victoria SA. W prasie pojawiły się również informacje, że uczestnictwem w emisji może być także zainteresowany giełdowy Wojas. Nie realizowanie zapisów umowy naraża spółkę na płacenie kar umownych. Wypełnianie umowy parafowali wszyscy obecni, istotni akcjonariusze Gino Rossi, czyli 6 osób. Pozyskane 27 mlm zł Spółka planuje przeznaczyć na dokończenie restrukturyzacji (7-8 mln), częściową spłatę kredytów (10 mln) oraz na zasilenie kapitałów obrotowych  (9-10 mln). Kłopoty z płynnością sprawiły, że spółka musiała pilnie szukać dofinansowania, a dodatkowo zbliżał się czas spłaty kilku kredytów.

Poszukiwanie kapitału

 

Z informacji uzyskanych podczas WZ wynika, że już w lutym spółka zleciła doradcy poszukiwania inwestora skłonnego zapewnić dofinansowanie. Kolejne miesiące poszukiwań nie przyniosły efektu, a spółka rozpoczęła negocjacje z bankami. Zgodnie z porozumieniem z 10 czerwca zgodziły się one na przesunięcie wymagalności kredytów na koniec roku. Warunkiem było znalezienie do końca lipca wiarygodnego inwestora, który będzie skłonny zainwestować przynajmniej 25 mln zł, a dokapitalizowanie zostanie przeprowadzone do końca roku. Na pytanie czy to Rubicon zgłosił się do spółki czy odwrotnie padła odpowiedź, że był to zabieg dwustronny.

 

Geneza problemów

 

W czerwcu 2006 r. Spółka w wyniku emisji 3 mln akcji pozyskała z rynku 36 mln złotych. Miały one posłużyć na rozbudowę sieci salonów, gdyż władze Spółki oprócz produkcji chciały rozwijać sprzedaż detaliczną. W tym celu w 2007 r. ukończone zostało nowoczesne centrum logistyczne. Już w październiku 2006 r. większość środków (23,5 mln) posłużyło przejęciu za 32 mln zł, 100% odzieżowej spółki Simple. Kwota 8,5 mln rozliczona była w akcjach. Zakup ten okazał się trafny, ponieważ mimo kryzysu w branży, Simple jest rentowne i wpływa pozytywnie na wyniki Grupy. W toku obecnej restrukturyzacji działalność tej sieci ma być rozwijana.

Mimo znaczącej akwizycji Gino Rossi nie zrezygnowała z rozwoju sieci salonów, z czym związana była  kolejna planowana emisja. Pogarszająca się koniunktura giełdowa sprawiła jednak, że inwestycje były finansowane kredytami bankowymi.

Spółka wstrzymała sprzedaż do wielu dotychczasowych kontrahentów, których działalność pokrywała się z miejscami, w których Spółka miała swoje salony. W zamian przygotowana została dla nich marka GR. Ze względu na jej nierozpoznawalność wśród konsumentów towar ten nie cieszył się zainteresowaniem. Ponadto często były wykonywane w niewielkich seriach, co podnosiło koszt wytworzenia. Niesprzedane zapasy zalegały w magazynach tracąc na wartości, równocześnie zamrażając środki pieniężne. Również salony zagraniczne, wskutek problemów z zarządzaniem i mocnej złotówki nie zapewniały rentowności. Problemy narastały, a skutki ograniczenia popytu krajowego zaczęły być odczuwalne. W 2 poł. 2008 r. niekorzystnie, dla spółki będącej znaczącym importerem (większość surowca pochodzi z Włoch), zaczął kształtować się kurs Euro. Na walnym zgromadzeniu władze Spółki za największe zagrożenie wymieniły właśnie zmienny kurs walutowy. Wówczas jak i teraz Spółka nie posiada instrumentów służących zabezpieczeniu ryzyka walutowego.


W listopadzie 2008 r. Rada Nadzorcza dokonała zmian w Zarządzie i na trudne czasy powołała władze zależnej spółki Simple. Głównym argumentem za tym wyborem były bardzo dobre wyniki Simple. Szybko okazało się, że nie było to najlepsze pociągnięcie. Już w marcu Zarząd został zawieszony, a w czerwcu odwołany, a odsunięty prezes nie uzyskał absolutorium. Tymczasowo stery władzy przejęły osoby z Rady Nadzorczej. Natomiast w ostatni czwartek powołano nowego prezesa, którym został Witold Jesionowski, były szef Lubawy. On jak i pozostali dwaj członkowie Zarządu są w spółce z rekomendacji Rubicon Partners, z którym powiązanych jest również 3 nowych członków 5-cio osobowej RN. Jest to pochodna umowy inwestycyjnej, która zapewnia przynajmniej 2 miejsca w RN i stanowisko członka Zarządu ds.finansowych.


Plany restrukturyzacyjny

 

Po przegłosowaniu emisji Spółka natychmiast uzyskała zaliczkowe finansowanie w wysokości 8 mln zł. Ma to zabezpieczyć bieżącą płynność finansową. Zgodnie z pozostałymi założeniami planu restrukturyzacji przede wszystkim ma być rozwijana marka Simple oraz Gino Rossi. Nierentowne salony Gino Rossi będą nadal zamykane, a sieć Vanita już nie istnieje. Spółka zlikwiduje też produkcję pod marką GR i zamierza zwiększyć sprzedaż hurtową. Za granicą - w Niemczech - zostanie kilka salonów, które mają być wzorem dla punktów uruchomianych na zasadzie franszyzy. Na wschodzie (Rosja, Ukraina) Spółka rezygnuje z własnych przedstawicielstw. Gino Rossi ma też obietnicę zrolowania kredytów bankowych. Spółka stara się też zbyć 3h działkę przy trasie Słupsk-Ustka. Rzeczoznawca wycenił ją na ok. 8 mln zł natomiast na początku lat 90 została kupiona za 139K i po takiej cenie jest zaksięgowana.


Plany naprawcze wydają się sensowne, ale oznaczają, że wcześniejsze strategie były błędne, co przyznają obecne władze Spółki. Pozostaje wrażenie niedostatecznego nadzoru właścicielskiego, gdyż główni akcjonariusze, którzy tworzyli przedsiębiorstwo, są w spółce od lat i powinni zauważać niepokojące tendencje. Wiosenne trudności z pozyskaniem finansowania zwiększyły niebezpieczeństwo niewypłacalności firmy, grożąc wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Pojawienie się inwestora gwarantującego finansowanie oraz wsparcie zarządcze było więc korzystne, zarówno dla obecnych głównych akcjonariuszy, jak i dla samej spółki.


Cena emisyjna wydaje się niska (w porównaniu do aktualnego kursu rynkowego), ale główni akcjonariusze nie znaleźli alternatywy, a czas nie był sprzymierzeńcem. W dłuższej perspektywie obecne zmiany mogą okazać się korzystne dla spółki, gdyż pozwolą przetrwać trudniejsze, zewnętrzne warunki makroekonomiczne. Przedstawiciel SII przy głosowaniu o emisji wstrzymał się od głosu.


Na WZA przedstawiciel SII otrzymał również zapewnienie, iż główni akcjonariusze nie podpisywali umów które umożliwiałyby im odsprzedaż akcji w przyszłości po korzystniejszej cenie.

 

Jarosław Kotecki

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie