Chat with us, powered by LiveChat

mBank i Pepco w WIG20. Zmiany w indeksach GPW stały się faktem

Skomentuj artykuł

Po piątkowej sesji GPW dokonała zmian w głównych indeksach. Powrót mBanku do WIG20 podkreśla ponowny wzrost znaczenia sektora bankowego, a debiut Pepco wpisuje się w trend umacniania pozycji handlu detalicznego.

 

Roszadami w głównych indeksach Giełdy Papierów Wartościowych można odmierzać jej już blisko 31-letnią historię. W centrum uwagi najczęściej jest WIG20 (któremu w kwietniu stuknie 28 lat), skupiający… wcale nie największe spółki na rynku, choć inwestorzy i komentatorzy często używają takiego skrótu myślowego.

 

Drugim kryterium jest bowiem płynność, co sprawia, że większe pod względem kapitalizacji podmioty mogą pozostawać poza indeksową dwudziestką, o ile ich akcje nie cechują się odpowiednim poziomem obrotu (miesięczny wskaźnik obrotu liczony jest za 12 miesięcy wstecz). Dla pełnego obrazu wspomnieć jeszcze należy o ograniczeniu sektorowym (maksymalnie 5 spółek w indeksie), co w polskich realiach dotyczy głównie banków. Szczegółową instrukcję obliczania wszystkich indeksów z GPW znaleźć można na stronach GPW Benchmark.

Zmiany w WIG20

Ostatnie zmiany w indeksach miały miejsce w ubiegły piątek, po sesji 18 marca. Bazą dla nich był stan rynku z 18 lutego, a więc sprzed inwazji Rosji na Ukrainę. Oznacza to, że ewentualne indeksowe konsekwencje tego wydarzenia poznamy najwcześniej w czerwcu. Mimo to do pewnych wiele symbolizujących zmian już doszło.

 

Po pierwsze, do WIG20 wraca mBank, który wypadł z niego w październiku 2020 r. Wieloletni weteran głównego indeksu GPW – jeszcze jako BRE Bank był uczestnikiem pierwszego składu WIG20 z 1994 r. – musiał wówczas ustąpić Allegro, które z marszu stało się jedną z największych spółek na GPW (choć dziś jej blask, a co za tym idzie również udział w WIG20, jest wyraźnie mniejszy).

 

🟢 Zobacz też: Wielcy nieobecni na GPW. Nie tylko Maspex, Techland i Skarb Państwa

 

Poza mBankiem, skład WIG20 zasila dziś także inny niedawny debiutant, Pepco Group.

Spółki opuszczające WIG20 to też barwna karta w historii GPW. Przede wszystkim mowa o Mercatorze, największej gwieździe „koronawirusowej hossy”. Producent rękawic medycznych pojawił się w indeksie rok temu, a więc i rok po wybuchu pandemii. Po kolejnych rewizjach jego kurs, kapitalizacja i waga w indeksie konsekwentnie malały. Grono 20 wyróżnionych spółek opuszcza także Tauron, który jednak na fali wojennych zmian na GPW istotnie zyskał na wartości od drugiej połowy lutego.

 

W „poczekalni” do WIG20 czyli na liście rezerwowej znajdują się: Alior, Millennium, Grupa Kęty, Kruk, Tauron, Kernel i Budimex.

Znów więcej banków, wreszcie więcej handlu

Przyjmując, że wybuch pandemii był ostatnim istotnym wstrząsem na GPW, który znalazł odzwierciedlenie w składzie WIG20, zerknijmy na uczestników indeksu po kolejnych rewizjach.

 

Źródło: GPW Benchmark

 

Gwiazda Mercatora świeciła krótko i mało ważyła we flagowym indeksie GPW. W ciągu ostatnich 2 lat poważne zmiany zaszły wśród największych graczy. Po pierwsze, nieudana premiera „Cyberpunka 2077” istotnie ograniczyła udział CD Projektu, który swego czasu był największą spółką na parkiecie. Bliźniaczo podobny los spotkał wspomniane już Allegro. Pandemiczny rajd cen miedzi podbił natomiast udział KGHM-u, a w ostatnim czasie w siłę ponownie zaczął rosnąć handel detaliczny oraz sektor bankowy (choć obecnie oba są szczególnie wrażliwe na gospodarcze konsekwencje wojny).

 

Po awansie mBanku, w WIG20 ponownie mamy 4 banki (wraz z PKO BP, Pekao i Santanderem). Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce na początku ubiegłego roku, zanim z indeksu wypadł Alior Bank. Po rewizji z marca 2020 r., udział tego sektora wynosi blisko 32%. To wyraźnie więcej niż rok temu (21,3%), lecz mniej od szczytu z 2014 r., gdy banki ważyły w WIG20 aż 40%.

 

Z kolei wejście Pepco do giełdowej elity to przejaw tego, że spółki nastawione na konsumenta detalicznego znaczą coraz więcej na polskiej giełdzie. Dość powiedzieć, że w 2012 r. w WIG20 nie było żadnej tego typu spółki. Obecnie CCC, LPP, Allegro, Dino i Pepco stanowią jedną piątą indeksu. W przeszłości sektor ten reprezentował jeszcze Eurocash, lecz wypadł z WIG20 na początku 2019 r.

 

Źródło: GPW Benchmark

 

Po ostatniej rewizji to LPP jest najwięcej znaczącą prywatną spółką w WIG20. Oznacza to powrót do stanu z 2018 r. Wcześniej w rękach prywatnych przez wiele lat pozostawał Pekao z ponad 10-procentowym udziałem, zaś po marcowych rewizjach rocznych w 2019-2021 prywatnymi liderami WIG20 byli CD Projekt (dwukrotnie) i Allegro. W sumie spółki kontrolowane przez Skarb Państwa (choć oczywiście mające też prywatnych akcjonariuszy) w najnowszym wydaniu WIG20 mają 59,4% udziału. To poziom podobny do ubiegłorocznego (58,6%), mimo wypadnięcia z indeksu Tauronu.

Nie tylko WIG20

Chociaż uwaga inwestorów i komentatorów najczęściej koncentruje się na WIG20, to nie można zapominać, że te same wagi stanowią też podstawę do obliczania jego „młodszego brata” czyli WIG20TR. Dochodowy charakter tego drugiego indeksu sprawia, że stał się on podstawą dla ETF od Beta Securities i Agio Funds. Dla zarządzających funduszem każda rewizja to istotne wydarzenie, więc na Twitterze Bety co kwartał znajdziemy szereg informacji na ten temat.

Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy jeszcze zmiany w pozostałych indeksach. Po sesji z 18 marca, do mWIG40 weszły wspomniane już Mercator i Tauron, a także Mo-Bruk. Z mWIG40 do sWIG80 spadła Amica. Ponadto do sWIG80 trafiły Answear, ATM Grupa, Bowim, Cavatina, Coal Energy, MFO, Rawlplug i Vercom, zaś indeks opuściły Archicom, Cormay, Dębica, GTC, Lubawa, Mangata, Mo-Bruk, Quercus i Skarbiec.

 

Autor artykułu

 

Michał Żuławiński, redaktor SII Michał Żuławiński, redaktor SII

W latach 2012-2021 związany z redakcją Bankier.pl, w której odpowiadał za obszar Rynki. Od 2022 r. redaktor w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych. Autor licznych artykułów i analiz dotyczących głównie rynków finansowych, gospodarki oraz działalności banków centralnych. Laureat nagrody specjalnej NBP w konkursie dla dziennikarzy ekonomicznych im. Władysława Grabskiego.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie