Największym beneficjentem ubiegłorocznych wzrostów cen węgla była JSW. Wzrostem zysków mogą się jednak pochwalić również inne spółki wydobywcze. W analizie przeprowadzonej przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych sprawdziliśmy, jakie wyniki w latach 2016-2017 wypracowały firmy notowane w indeksie WIG-Górnictwo.
JSW
W 2017 roku spółka wypracowała 2,539 mld zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej . To najlepszy wynik JSW od momentu debiutu na warszawskiej giełdzie. Rok wcześniej zarobiła 6,7 mln zł, co daje roczny wzrost na poziomie 38 tys. procent. Dzięki temu w tej kategorii na tle innych spółek z indeksu WIG20, JSW była bezkonkurencyjna, o czym pisaliśmy w poprzedniej analizie. Przychody spółki wyniosły 8,877 mld zł, wobec 6,731 mld zł rok wcześniej.
Poprawa sytuacji spółki wynika ze wzrostów cen węgla, jakie odnotowano w 2017 roku. Te na światowych rynkach podskoczyły z 90 do 200 dolarów za tonę. O 65 procent urosła także średnia cena węgla koksowego, a cena koksu poszła w górę o 60 procent. Rosnącym cenom surowca towarzyszył wzrost kosztów wydobycia, jednakże to nie przeszkodziło spółce w wypracowaniu dobrego wyniku. Wydobycie jednej tony węgla w kopalniach JSW w 2017 roku kosztowało 312 zł, czyli o prawie 25 procent więcej niż rok wcześniej. Cel obrany przez spółkę zakłada w 2018 roku produkcję 15,4 mln ton węgla oraz 3,6 mln ton koksu. W ubiegłym roku kopalnie JSW wyprodukowały 14,8 mln ton węgla oraz 3,5 mln ton koksu.
JSW - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Mimo rekordowych wyników, JSW nie zamierza dzielić się z akcjonariuszami zyskiem wypracowanym w 2017 roku. Zarząd spółki przez wzgląd na zawarte z obligatariuszami porozumienia zaproponował przeznaczenie całego ubiegłorocznego zysku na kapitał zapasowy, który w ubiegłych latach został uszczuplony. Ostateczną decyzję podejmie jednak walne zgromadzenie akcjonariuszy. Spółka poinformowała dodatkowo o chęci wypłaty dywidendy w kolejnym roku.
Bogdanka
Lubelski Węgiel Bogdanka odnotował w 2017 roku 667,61 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. To o 268 procent więcej, w stosunku do danych za rok 2016. Mimo tego spółka w tym samym okresie wypracowała nieco niższe przychody. Ich wartość wyniosła 1,780 mld zł wobec 1,786 mld zł rok wcześniej.
W sumie w ubiegłym roku Bogdanka wyprodukowała 9,1 mln ton węgla. Plany na ten rok zakładają wydobycie na podobnym poziomie. W komunikacie spółka podała, że zamierza wyprodukować około 9 mln ton węgla.
Bogdanka - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Akcje spółki notowane są obecnie po około 50 zł za sztukę. Pod koniec marca ich cena odbiła z poziomu 45 zł i dotarła aż do wartości 55 zł.
KGHM
Miedziowy gigant poprawił wyniki po słabym 2016 roku. Skonsolidowany zysk przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej za 2017 rok wyniósł 1,568 mld zł, wobec 4,371 mld zł straty rok wcześniej. W tym samym czasie spółka zaliczyła wzrost przychodów o 6,3 procent. Poprawa wyników to efekt wyższych cen miedzi. Jak podaje spółka wzrost ten wyniósł 29 procent rok do roku.
KGHM - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Nieco mniejszą sprzedaż KGHM odnotował w czwartym kwartale. Wówczas wolumen sprzedaży miedzi płatnej spadł o 13 procent rok do roku, a jej produkcja była niższa o 8 procent rok do roku, przede wszystkim ze względu na awaryjny przestój Huty Miedzi Głogów.
Prairie Mining
Australijska spółka poszukiwawczo-wydobywcza notowana na warszawskiej giełdzie odnotowała 11,482 mln zł straty netto przy przychodach wynoszących 1,341 mln zł. Rok wcześniej strata netto wyniosła 6,761 mln zł.
Prairie Mining - wykres kursu akcji |
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl |
Oprócz GPW, Prairie Mining jest notowana również na brytyjskiej i australijskiej giełdzie. Jej działalność skupia się wokół projektu budowy kopalni Jan Karski oraz projektu Dębieńsko na Górnym Śląsku. Pod koniec grudnia 2017 roku Prairie Mining złożyło wniosek o udzielenie prawa do użytkowania górniczego dla kopalni Jan Karski. Umowa nie została zawarta w przewidzianym prawem terminie trzech miesięcy. Z tego względu spółka podjęła działania prawne przeciwko Ministerstwu Środowiska. Mają one zabezpieczyć interes spółki, ponieważ w przypadku niezawarcia umowy użytkowania górniczego w terminie, o koncesję mogą starać się inne firmy. W komunikacie z 25 kwietnia Prairie Minig poinformowała o wydanym przez sąd postanowieiniu zabezpieczającym jej roszczenie.