Chat with us, powered by LiveChat

Ustawa Wiatrakowa Usunięta z Harmonogramu Obrad Sejmu, ostra krytyka przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych – pozytywny sygnał dla branży OZE

© Björn Braun 200% - Fotolia.com

Poniżej przedstawiamy najświeższy obraz sytuacji dotyczącej ustawy "odległościowej" przygotowany na bazie trzech artykułów z portalu Wysokie Napięcie oraz jednego artykułu z Gazety Wyborczej. Przekazują one pozytywne wiadomości odnośnie procesowanej przez partię PIS ustawy, które są efektem silnej interwencji wielu środowisk społecznych i biznesowych np. Biura Analiz Sejmowych, Sądu Najwyższego, MSZ, Związku Gmin Polskich, Związku Banków Polskich czy Lewiatana.

Ustawa usunięta z harmonogramu obrad:

Autorzy artykułu twierdzą, że być może partia rządząca zrozumiała negatywne konsekwencje, jakie niosą ze sobą przepisy ustawy. Chodzi o pośrednie wywłaszczenie właścicieli nieruchomości położonych w pobliżu wiatraków, czy opinie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, na temat niezgodności ustawy z prawem unijnym. To pierwsze wyraźne przystopowanie prac partii rządzącej nad ustawą wiatrakową. 

Wywiad z posłem Rzońcą - Co się jeszcze może zmienić w ustawie anty-wiatrakowej:

Najważniejsze punkty to:

 

  • Część przepisów w projekcie ustawy PIS ma jeszcze zostać zmieniona m.in. podnoszona jest wysokość opłaty za kontrole UDT;
  • Cały czas są naciski na zmianę tego współczynnika odległości turbin do domów;
  • Biuro Legislacyjne Sejmu powinno jeszcze odnieść się do bardzo krytycznej opinii o projekcie ustawy, którą wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych;

Dobre i złe strony ustawy anty-wiatrakowej:

Negatywnych stron jest w tekście opisanych znacząco więcej, co oznacza ze prawdopodobieństwo, aby ustawa weszła w tej formie jest coraz mniejsze:

 

  • Podatek od nieruchomości: proponowana zmiana nie powinna wpłynąć na wzrost opodatkowania, ponieważ nadal spod opodatkowania wyłączone będą części techniczne wiatraków;

 

  • Odległość:
    • Projekt ustawy zabrania nie tylko budowy wiatraków w pobliżu domów (odległości mniejszej, niż dziesięciokrotna wysokość całego urządzenia), ale także domów mieszkalnych w pobliżu wiatraków. Dotknie to 4% terytorium Polski, a wartość samych działek budowlanych z zakazem budowy domów może przekraczać 7 mld zł;
    • Energetyka wiatrowa jest w tej chwili najtańszą technologią produkcji „zielonej” energii. W ocenie PSE bez większych problemów w ciągu najbliższych 4 lat do sieci można dodatkowo przyłączyć ok. 3 GW, czyli jeszcze połowę tego, co zostało wybudowane w Polsce w ciągu ostatniej dekady;
    • Polska może ponownie stać się podstawowym rynkiem zbytu dla wycofywanych z Niemiec starych turbin, które jednak będą pozwalały spełniać wymogi ustawy. Przypomnijmy, że w efekcie odroczenia wejścia w życie nowego systemu wsparcia OZE, Polska nie ma narzędzi, którymi mogłaby skutecznie przeciwstawiać się sprowadzaniu do nas wiatrakowego szrotu.

 

  • Zaufanie inwestorów:
    • Paradoksem jest, że w czasie, gdy w Sejmie procedowana jest kolejna ustawa istotnie ograniczająca możliwości inwestycji w naszym kraju, wicepremier Morawiecki jeździ po świecie zachęcając do inwestycji zagranicznych w Polsce.

 

  • Ryzyko procesów:
    • Narzędzie prawne skuteczniej będą mogli stosować inwestorzy zagraniczni, angażując swoje rządy w spory na podstawie umów o ochronie wzajemnych inwestycji, niż polscy, którym pozostanie zaskarżenie przepisów, jednak bez większych szans na odszkodowanie.
    • Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło posłom uwagę, że sprawę przeciwko Polsce może wytoczyć także Komisja Europejska, ponieważ proponowane przepisy są dyskryminujące dla branży.
    • Przepisy stwarzają też pole do sporów między gminami i inwestorami o wysokość podatków, czego konsekwencje ponieść mogą podatnicy.

MSZ ostro krytykuje ustawę o odległości wiatraków:

W skrócie MSZ zarzuca projektowi:

 

  • niezgodność z art. 13 dyrektywy o wspieraniu OZE (2009/28/WE) możliwości lokalizowani elektrowni wiatrowych jedynie w oparciu o miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Przywoływany przepis dyrektywy mówi o tym, że nakładane na OZE ograniczenia powinny być niezbędne i proporcjonalne;
  • tę samą nieproporcjonalność MSZ zarzuca przepisom o wymaganej minimalnej odległości turbin wiatrowych od domów;
  • także wymóg uzyskania zezwolenia na eksploatację, w opinii MSZ, może naruszać powyższą zasadę, stawiając przy okazji elektrownie wiatrowe w gorszej sytuacji od pozostałych technologii;
  • powołując się na art. 11 dyrektywy 2006/123/WE MSZ zarzuca, że wydawanie zezwolenia jedynie na czas określony (dwóch lat) narusza prawo unijne, o ile Polska nie udowodni, że taki sposób potraktowania przedsiębiorców podyktowany jest nadrzędnym interesem społecznym, czego – w opinii ministerstwa – nie zrobiono w projekcie ustawy i uzasadnieniu. Opiniowany przepis narusza też dyrektywę o OZE, ponieważ tylko dwuletni termin nie został w żaden sposób wytłumaczony np. wyższą awaryjnością turbin po takim okresie;
  • w ocenie MSZ nie jest także jasne dlaczego każda naprawa elementów technicznych turbiny ma wymagać pełnego przeglądu i uzyskania ponownej zgody na eksploatację całej turbiny w standardowym trybie;
  • MSZ wskazuje, że koszt naprawy w wysokości 1% narusza dyrektywę 2006/123/WE, ponieważ koszt uzyskania zezwolenia jest nieproporcjonalny;
  • w przypadku, gdy samorządy nie zdążą przygotować planów zagospodarowania przestrzennego dla farm wiatrowych, to przepisy wymagające tego dokumentu dla ich budowy mogą zostać uznane za nieproporcjonalne ograniczenie rozwoju OZE na podstawie dyrektywy 2009/28/WE;
  • MSZ zwrócił także uwagę na to, że niezbędna jest uprzednia notyfikacja przepisów technicznych przewidzianych w ustawie. Zdaniem MSZ notyfikacja jest niezbędna także ze względu na ograniczenia terytorialne przepisów o lokalizacji turbin wiatrowych;
  • Projektodawca powinien przy tym wykazać, że ograniczenia terytorialne są proporcjonalne i uzasadnione, czego zdaniem MSZ brakuje w uzasadnieniu do projektu ustawy. 
Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie