Chat with us, powered by LiveChat

Buczkowski (Komputronik SA): Zarząd może rekomendować dywidendę na znacznie wyższym poziomie niż zeszłoroczna

Z Wojciechem Buczkowskim, prezesem zarządu Komputronik SA, o wynikach finansowych oraz tegorocznych planach spółki rozmawia Rafał Irzyński, główny analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Spółka poprawia w ostatnich kwartałach swoje wyniki finansowe. Przychody ze sprzedaży rosną w tempie kilkudziesięciu procent rocznie. Jeszcze lepiej wypada dynamika wzrostu zysku netto. Gdzie leży źródło ostatnich sukcesów spółki?

Rosnące wyniki finansowe są konsekwencją skutecznej realizacji naszej strategii biznesowej. Nasza branża jest bardzo konkurencyjna, wymaga dużej skali działania i bardzo efektywnego wykorzystania zasobów. Bezustannie pracujemy nad poprawą wskaźnika dochód/koszty oraz jego kontrolą. Nie bez znaczenia pozostaje to, że konsekwentnie staramy się poszerzać asortyment o nowe kategorie, a także zwiększamy sprzedaż na rynkach zagranicznych.

Patrząc na bilans w oczy rzuca się rosnący stan środków pieniężnych. Na koniec 2014 roku spółka posiadała ich 19,7 mln zł. W jaki sposób zostaną one zagospodarowane?

Dynamiczny wzrost przychodów wymaga zwiększonego finansowania sprzedaży. Nakładów inwestycyjnych wymaga wejście w nowe branże, interesują nas w szczególności te, które mogą przynieść większe marże. Środki chcemy przede wszystkim reinwestować w dalszy wzrost, posiłkując się także zewnętrznymi formami finansowania. Nie zapominamy jednak o oczekiwaniach akcjonariuszy, dlatego regularnie przeznaczamy część zysków na dywidendę.

Za poprzedni rok obrotowy Komputronik wypłacił 27 groszy dywidendy. W bieżącym roku lepsze wyniki dają nadzieję na wyższą dywidendę. Jakiej wartości mogą oczekiwać akcjonariusze?

Ostateczne decyzje co do wysokości dywidendy zawsze podejmuje WZA, po zakończeniu roku obrachunkowego i zatwierdzeniu zaudytowanych wyników finansowych. Wydaje się jednak, że jeśli do końca roku obrachunkowego (31.03.2015 r.) nie nastąpią nieoczekiwane zdarzenia, Zarząd może rekomendować dywidendę na znacznie wyższym poziomie niż zeszłoroczna.

Komputronik pogrążony jest od wielu lat w sporze prawnym z giełdowym Clean& Carbon Energy. Proszę przybliżyć czytelnikom genezę tego sporu.

W 2010 roku Komputronik zawarł umowę inwestycyjną, na kanwie której oddał kontrolę nad spółką giełdową Karen SA. Transakcja zakładała przekazanie grupie Komputronik aktywów związanych z handlem detalicznym spółki Karen (salony) za część akcji będących w posiadaniu Komputronik SA oraz wykup pozostałej części pakietu większościowego w terminie do dwóch lat od zawarcia umowy. Niestety, już kilka miesięcy po transakcji okazało się, że nowi inwestorzy nie zamierzają wypełnić swoich zobowiązań – zarówno wobec Komputronik SA, jak i wobec obowiązującego prawa. Nie ogłosili wezwania na 100% akcji Karen SA, co jest bezwzględnym obowiązkiem wynikającym z ustaw. Jak się później okazało, odmówili także zapłaty za transakcję zbycia akcji. Sprawę można podsumować stwierdzeniem, że przejęto spółkę giełdową wraz z jej znacznym majątkiem, w zamian za co Grupa Komputronik nie otrzymała żadnych korzyści.

Jak długo może jeszcze potrwać ten spór i czy wpływa on na bieżącą działalność operacyjną spółki?

W październiku 2014 roku Grupa Komputronik zawarła z Clean & Carbon Energy SA  (CCE) kompleksową umowę ugody w formie aktu notarialnego, która miała zakończyć wszelkie spory prawne i częściowo zaspokoić nasze roszczenia (Grupa zrezygnowała z ponad 30 mln zł roszczeń, w ramach daleko idącego kompromisu). Niestety, po raz kolejny okazało się, że niektórzy akcjonariusze Spółki nie zgadzają się z decyzją, dzięki której CCE mogłoby odblokować swoją działalność operacyjną i zacząć czerpać korzyści z posiadanego majątku (przez wiele lat majątek był zablokowany przez komornika, którzy prowadził egzekucję z majątku CCE na rzecz Komputronik). Grupie Komputronik udało się odzyskać należności w postaci nieruchomości o wartości ok. 66,5 mln zł, jednak obecnie CCE inicjuje kolejne sprawy sądowe i stara się zniweczyć skutki ugody. To, jak długo potrwa spór, zależy od racjonalności działań CCE, bądź od czasu procedowania spraw przez polskie sądy. Wydaje się jednak, że gdyby zaprzepaszczono szanse zakończenia sporów pozasądowo, sprawy sądowe mogą trwać kolejne lata. Nie ma to jednak żadnego znaczenia dla działalności operacyjnej Komputronik – Spółka w swoich planach nie kalkuluje wpływów ze spieniężenia przejętych nieruchomości. Dzisiaj we wszystkich księgach wieczystych przejętych nieruchomości widnieje Activa SA jako ich właściciel, choć już 23 grudnia 2014 roku 3 nieruchomości o wartości 46,5 mln zł zostały zbyte z odroczoną formą płatności na rzecz podmiotu trzeciego, w żaden sposób niezwiązanego z Grupą Komputronik. Jednocześnie nasi doradcy prawni wskazują, że nie ma żadnego ryzyka wypływu środków w związku z tym sporem. Nawet, gdyby zapadły niekorzystne rozstrzygnięcia sądowe, Grupie Komputronik przysługuje prawo od odstąpienia nabytych aktywów i rozliczenie ich poprzez kompensatę.

Jakie plany rozwojowe ma spółka na najbliższe kwartały? Ile wyniosą nakłady inwestycyjne w perspektywie najbliższych 12 miesięcy?

Konsekwentnie realizujemy założenia naszej strategii, która zakłada obecność w nowych kategoriach produktowych i na nowych rynkach. Jeśli chodzi o rynek Polski, objawia się to przede wszystkim rozwojem sieci sklepów poprzez zwiększanie udziału salonów o większej powierzchni. Dzięki temu możliwe jest stworzenie szerokiej ekspozycji sprzętu RTV i AGD, którego udział w sprzedaży systematycznie rośnie.

Jeśli chodzi o kwoty nakładów inwestycyjnych, obecnie nie możemy jeszcze ujawnić ich wysokości. Możemy jedynie wskazać, że będą one dostosowane do zrównoważonego tempa rozwoju i skalkulowane w taki sposób, by nie ograniczać możliwości zwiększania zysków ze sprzedaży.

Spółka przenosi się do nowego magazynu. Czy dzięki temu spadną koszty jednostkowe magazynowania?

Możliwość wykorzystania nowoczesnego magazynu wysokiego składowania o powierzchni niemal 15.000 m2, z którym zintegrowany będzie dział montażu, daje zupełnie nowe możliwości rozwoju. Dzięki optymalnej organizacji kubatury, wdrożeniu automatyzacji i zastosowaniu systemu WMS wykorzystującego kolektory magazynowe, będziemy mogli realizować co najmniej dwukrotnie większy niż obecnie przepływ towarów, przy niewielkim zwiększeniu zatrudnienia w obszarze logistyki. Nowe możliwości logistyczne pozwolą sprawnie i tanio obsługiwać przepływ towarów z nowych branż, które poszerzą nasz asortyment, a także magazynować nieporównywalnie większą ilość sprzętu. Rozpoczęcie obsługi zamówień naszych klientów z nowego magazynu planowane jest już na maj br.

Gdzie jeszcze spółka może szukać miejsca do obniżenia kosztów działalności?

Od kilku lat staramy się optymalizować nasz biznes, zatem przestrzeni do obniżania kosztów w ujęciu bezwzględnym nie ma zbyt wiele. Jednak gdy skorelujemy to z odnotowywanym wzrostem sprzedaży okazuje się, że od kilkunastu kwartałów bezustannie spada udział kosztów w sprzedaży. Parę lat temu ten wskaźnik był na poziomie powyżej 10%, podczas gdy wkrótce prawdopodobnie spadnie poniżej 5%.

Stosunkowo niskie koszty funkcjonowania są zawsze jedną z najistotniejszych przewag konkurencyjnych. Efektywność kosztowa polskich firm handlowych z naszej branży jest nieporównywalnie lepsza od podobnych przedsiębiorstw z Europy Zachodniej. To daje potencjał rozwoju na tych rynkach, a jednocześnie tworzy trudną do pokonania barierę wejścia na nasz rynek.

 

Ostatnie miesiące to znaczny jak na ostatnie lata wzrost wartości dolara do złotówki. Jak efekt ten wpłynie na realizowane marże?

Istniejąc ponad 18 lat na rynku, Komputronik wytworzył sobie bardzo efektywne mechanizmy niwelujące negatywne skutki wahań kursów walut. Zakupy denominowane w walutach obcych są niemal w całości zabezpieczane odpowiednimi instrumentami finansowymi, dlatego od dłuższego czasu wynik finansowy na poziomie różnic kursowych oscyluje wokół zera. W praktyce,  po nieuchronnym wzroście cen wyrażonych w złotówkach czy euro, posiadane stany magazynowe dają wyższe marże. Jednocześnie sprzedaż towarów z nowych dostaw, czyli według nowych cenników i przeliczeń cen z dolara amerykańskiego, często generują niższe marże. Klienci detaliczni łagodniej odczuwają nieuchronne zmiany cen (na rynku hurtowym są one natychmiastowe), natomiast dla Spółki bilans dodatkowych zysków i niższych marż niemal się kompensuje.

Obecnie dla akcji Komputronika wskaźnik C/WK wynosi około 0,5, a C/Z około 4. Są to poziomy znacznie niższe od innych spółek z branży. Jak Pan odnosi się do obecnej kapitalizacji rynkowej spółki?

Dziś niemal nikt nie ma wątpliwości, że na tak znaczące niedoszacowanie kapitalizacji Spółki wpływa skomplikowany i dla wielu niejasny konflikt ze Spółkami powiązanymi z Panem Stanisławem Paszyńskim. Większość analityków, inwestorów czy drobniejszych akcjonariuszy nie analizuje na bieżąco dokumentów formalnych, toteż nie jest w stanie prawidłowo ocenić ryzyka, a nieznane ryzyko zawsze generuje dużą wstrzemięźliwość czy wręcz założenie skrajnie niekorzystnego dla Spółki scenariusza. To z kolei skutkuje niespotykanie niskimi wskaźnikami wyceny. Wydaje się jednak, że co bardziej wnikliwi obserwatorzy powinni dostrzec niezwykłą okazję inwestycyjną. Osobiście z pewnością nie zamierzam zmniejszać swojego zaangażowania w Spółkę.

 

Dziękuję za rozmowę.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie