Kolejny z cyklu 6 zjazdów Grupy Żółwia miał być całkiem inny od poprzednich. Do tej pory szkolenia miały charakter wybitnie merytoryczny i dotyczyły metodologii VSA oraz samych metod stosowanych przez Rafała Glinickiego. Każdy, kto miał wcześniej styczność z rynkami kapitałowymi wie doskonale, że bardzo ważny, a według badań dominujący w inwestowaniu jest aspekt psychologiczny. Również w programie szkoleniowym VSA Trader ten temat został potraktowany poważnie, czego efektem był 2 dniowy wyjazd do Szklarskiej Poręby.
Oprócz enigmatycznej informacji, że należy zabrać stroje sportowe i na pewno będą zajęcia w terenie uczestnicy nie otrzymali więcej szczegółów na temat samego programu szkolenia. Było to pewnie celowe, jednocześnie rzadko spotykane podczas programów szkoleniowych gdzie uczestnicy otrzymują rozpisane co do godziny plan działań. Po przyjeździe do hotelu i zakwaterowaniu udaliśmy się do sali konferencyjnej gdzie czekał już na nas Rafał Glinicki. Patrząc na reakcje uczestników wprowadzenie do tematu emocji i własna historia Rafała zrobiły ogromne wrażenie. Nie mogąc ujawniać większej ilości szczegółów, powiem tylko że ogromna determinacja do poznania własnych słabości i ich zminimalizowanie były kluczem do sukcesu w tradingu. Główna część szkolenia miała odbyć się nazajutrz, a tymczasem udając się na kolację, spodziewałem się widoku rozbawionych kursantów z kieliszkiem w dłoni. Nic bardziej mylnego. 100% prohibicji na obiekcie przed szkoleniem mentalnym.
Zaraz potem okazało się, czym będą obiecane zajęcia w terenie. Właściwie otrzymaliśmy zaledwie skrawek informacji – będą sytuacje stresowe na wysokości, a zaraz po tym zadania do wykonania co ma przygotować przyszłego tradera do działania w warunkach wysokiego stresu. Żeby przygotować się do tych działań otrzymaliśmy zestaw narzędzi do zarządzania sobą w stresie, a kolejne godziny spędziliśmy na ich ćwiczeniu.
W południe staliśmy już w pełnym wyposażeniu na skraju 36 metrowej skały. W uprzężach, kaskach, z karabinkami w dłoniach i gotowi do działania. To co nas czekało, opowiedział nam Darek – kierownik ośrodka linowego.
Do tej pory biorąc udział w kilkudziesięciu szkoleniach giełdowych i programów tradingowych nigdy nie spotkałem się z zajęciami w terenie, a tym bardziej na takiej intensywności. Co mają na celu i skąd pomysł na taką formę opowiedział sam twórca programu Rafała Glinicki.
Reakcja uczestników na takie nietypowe zajęcia była bardzo różna. Oczywiście były osoby, które mają lęk wysokości lub po prostu bardzo się boją nie mając doświadczenia w jednak ekstremalnej dla nich sytuacji. Duża część grupy wiedziała już jak się zachować i próbowała maskować strach co udawało się z mniejszym lub większym sukcesem. Ku mojemu zdziwieniu wszyscy uczestnicy ukończyli pełen program przewidziany przez organizatorów, za co należą się duże brawa i uznanie. Ciekawe czy równie dobrze poszły zadania przeprowadzane po każdym z zajęć wysokościowych.
Weekend w Szklarskiej Porębie z Grupą Żółwia dotykał kwestii wcześniej nie poruszanych. Uczestnicy otrzymali skuteczne narzędzia zarządzania emocjami w stresowych sytuacjach i mieli okazję przetestować je w praktyce. Wielu z nas dowiedziało się wiele o swojej psychice to z pewnością da lepsze efekty podczas gry na rachunku demonstracyjnym. To co najmocniej utkwiło mi w głowie to anegdota o snajperze, którzy musi najpierw oddać tysiące strzałów by być w ogóle gotowym do sprawdzenia się w boju. Podobnie jest z tradingiem, bez godzin spędzonych na analizie wykresów nie będzie regularnych zysków.
Poniżej znajduje się zapis szkolenia "Mental Trading, czyli psychologia inwestowania". Dostęp wyłącznie dla zalogowanych członków SII.
