Chat with us, powered by LiveChat

Było i nie ma, czyli system emerytalny w Polsce

Skomentuj artykuł
© apops - Fotolia.com

Akcja edukacyjna Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych „Oszczędzaj na emeryturę”, o której pisaliśmy w poprzednim numerze Akcjonariusza spotkała się z bardzo dobrym odbiorem. Wśród publikowanych materiałów edukacyjnych znajdzie się coś zarówno dla osób stawiających swoje pierwsze kroki na rynku pracy, jak i tych którzy tematem interesują się od dawna. Dzisiaj postaramy się po krótce usystematyzować wiedzę dotyczącą polskiego systemu emerytalnego.

 

Polski system emerytalny funkcjonuje pod hasłem „Bezpieczeństwo dzięki różnorodności” i składa się z trzech filarów, wprowadzonych w 1999 r. Wcześniejszy system, nazywany repartycyjnym polegał na umowie międzypokoleniowej. Emerytury były wypłacane ze składek odprowadzanych przez osoby pracujące, a ich wysokość zależała głównie od stażu pracy. Reforma była konieczna, gdyż starzenie się społeczeństwa i niski przyrost naturalny skutkuje dużą liczbą osób przechodzących na emeryturę i coraz mniejszą liczbą tych aktywnych zawodowo.

Trzy filary

W nowym systemie emerytalnym, opartym na tzw. filarach, tylko pierwszy bazuje na umowie międzypokoleniowej. Składki zgromadzone w dwóch kolejnych filarach, zgromadzone na indywidualnych kontach są inwestowane przez specjalistów. Emerytura nie zależy już bezpośrednio od przepracowanych lat, a od ilości pieniędzy zgromadzonych na rachunku emerytalnym. Ma to być bodźcem stymulującym Polaków do odkładania środków w celu zapewnienia sobie godnej przyszłości.

 

Pierwszy filar – obowiązkowy, funkcjonujący na podstawie składek odprowadzanych do ZUS. Składki są gromadzone i wypłacane na bieżące emerytury i renty. W związku z tym oszczędności w I filarze nie są inwestowane - są w ciągłym obiegu.

 

Drugi filar – obowiązkowy, jednak obecnie możemy wybrać czy chcemy gromadzić część składek na subkoncie ZUS czy w otwartym funduszu emerytalnym. OFE są zarządzane przez podmioty prywatne, inwestujące pieniądze zgromadzone na indywidualnych kontach. Dzięki inwestycjom, wartość zgromadzonych środków zwiększa się wraz z upływem czasu.

 

Trzeci filar – nieobowiązkowy, odprowadzanie do niego składek to nasza indywidualna decyzja. Jest to jednak dobry sposób na zgromadzenie dodatkowych funduszy, które powiększą naszą przyszłą emeryturę. Wysokość składek ustalamy sobie sami.

 

„Nowy” system emerytalny, wprowadzony w 1999 r. dotyczył wszystkich obywateli kraju, urodzonych po 1 stycznia 1949 roku. Osoby urodzone przed tym rokiem, dostają emeryturę zgodnie ze starym systemem. Ci, którzy urodzili się po 31 grudnia 1948 r., jednak przed 1 stycznia 1969 r. mogli zdecydować według którego systemu chcą dostawać emeryturę. Natomiast obywatele urodzeni po 31 grudnia 1968 r. otrzymają emeryturę według zasad nowego systemu.

Wiek emerytalny 67 lat… na razie

Przed 2013 r. wiek emerytalny wynosił 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Od 2013 r. jest on natomiast wydłużany o miesiąc, przypadający na każdy kolejny kwartał roku. Ostatecznie, wiek emerytalny będzie wynosił 67 lat zarówno dla kobiet (w 2040 r.) jak i mężczyzn (w 2020 r.).

Jeśli emerytura, która zostanie nam wyliczona będzie niższa niż minimalna (około 844 zł), ZUS dopłaci nam brakującą część. Należy jednak spełnić warunek, jakim jest przepracowanie 20 (kobiety) bądź 25 lat (mężczyźni). Od 2022 r. będzie to 25 lat dla każdej z płci.

 

Oprócz emerytury minimalnej, istnieje także pojęcie emerytury maksymalnej. Emeryci nie dostaną z pierwszego filaru świadczeń większych niż 250% kwoty bazowej (średnie zarobki pomniejszone o składki na ubezpieczenie socjalne w roku kalendarzowym poprzedzającym waloryzację).

 

Opisane zasady nie dotyczą tzw. grup uprzywilejowanych jak np. służby mundurowe, górnicy czy nauczyciele. Grupy te obowiązują inne zasady naliczania wysokości emerytur i wieku emerytalnego.

Dziedziczymy zebrane środki

Od lutego 2014 r., z pensji każdego Polaka zatrudnionego na umowę o pracę potrąca się składkę na emeryturę w wysokości 19,52%. Do ZUS trafia 12,22%, na subkonto ZUS 4,38%, natomiast do OFE 2,92%. Przekazanie części składki do OFE jest dobrowolne. Jeśli oświadczenie o chęci dokonania tego nie zostanie przekazane do ZUS, całość odprowadzonej składki trafi właśnie tam i na subkoncie ZUS znajdzie się 7,3% odprowadzonych składek. Subkonto różni się od indywidualnego konta sposobem waloryzacji, który oparty jest w tym przypadku jedynie o zmianę krajowego PKB. Na decyzję, gdzie ulokować część składek mieliśmy czas do 31 lipca 2014 r. Wypłatą emerytur zajmować się będzie ZUS. Środki zebrane na OFE będą stopniowo przekazywane na konto ZUS w miarę zbliżania się danej osoby do wieku emerytalnego. Składki zebrane zarówno na subkoncie ZUS jak i w OFE są objęte dziedziczeniem. Jeśli nie dożyjemy emerytury, bądź odejdziemy w ciągu 3 lat po przejściu na nią, zgromadzone pieniądze zostaną przekazane najbliższym. Do tej pory Polacy zgromadzili w ZUS ponad 2,2 biliony, w OFE 152,2 mld, a w trzecim filarze jedynie ponad 7 mld złotych.

 


 Ten artykuł pochodzi z Akcjonariusza 3/2014

 

Czytaj Akcjonariusza także na iPadzie:

 

Akcjonariusz 3/2014

 

Źródło danych: www.analizy.pl, www.wyborcza.biz, biznes.onet.pl

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie