Grupie Comperia w 2013 roku udało się wypracować nieco wyższe przychody od tych, które zakładane były w prognozie Zarządu. Czy można spodziewać się przekroczenia prognoz również w przypadku wartości EBITDA i zysku netto?
Rok 2013 okazał się rekordowy w historii Comperii, co potwierdza, że obrane przez nas kierunki rozwoju przynoszą spodziewane efekty. Według naszych szacunków przekroczymy prognozę przychodów. Również na poziomie EBITDA wynik będzie wyższy. Prognozę zysku netto zrealizujemy zgodnie z przewidywaniami.
Czy można spodziewać się podobnej dynamiki wzrostu przychodów, EBITDA i zysku netto w 2014 roku? Czy Zarząd poda prognozy tych wartości na przyszły rok?
Comperia jest w fazie mocnego wzrostu, dlatego liczymy na utrzymanie się wysokiej dynamiki podstawowych wskaźników finansowych. Niedawno rozpoczęliśmy działalność w nowym dla Comperii obszarze – sprzedaży produktów ubezpieczeniowych w formule łączącej online z offline – dlatego jeszcze nie jesteśmy gotowi do przedstawienia szczegółowych prognoz wyników na 2014 rok. Kiedy nowy biznes będzie ustrukturyzowany, rozważymy ich opublikowanie.
Jaki wpływ na skonsolidowane wyniki wypracowane w 2013 roku miały poszczególne spółki należące do Grupy Comperia, takie jak eHipoteka.com, Autoa.pl, Banki.pl, Kontoteka.pl czy Comperialead.pl?
Portale eHipoteka.com, Autoa.pl, Banki.pl, Kontoteka.pl nie stanowią oddzielnych spółek – to serwisy odpowiedzialne za porównywanie określonych typów produktów finansowych. Z kolei Comperialead to serwis poświęcony obsłudze zrzeszonych w partnerskiej sieci Comperii zewnętrznych portali.
Naszym głównym portalem jest Comperia.pl i to ona ma największy udział w przychodach spółki. Bardzo ważnym aktywem jest program partnerski Comperialead, który w 2012r. odpowiadał za 29 proc. przychodów firmy. To dzięki niemu każdy portal czy blog w Polsce może zaimplementować narzędzia do porównywania produktów finansowych i w ten sposób generować dodatkowy przychód, co z kolei daje efekt w postaci dodatkowego przychodu Comperii. Współpracujemy na dzisiaj z ponad 2,5 tys. partnerów. Są to zarówno małe strony poświęcone tematyce finansowej jak i duże portale tematyczne i horyzontalne, np. onet.pl, wyborcza.biz czy gratka.pl.
Pozostałe portale należące do spółki mają mniejszy wpływ na wyniki, ale pełnią ważną rolę w strategii rozwoju biznesu i dywersyfikacji źródeł pozyskania potencjalnego użytkownika. Konsolidacja będzie miała po raz pierwszy miejsce począwszy od rocznego sprawozdania za 2013r.
Czy zostały już ukończone wszelki prace nad wdrożeniem aplikacji dla agentów ubezpieczeniowych – Comperia Agent? Czy jej funkcjonowanie może mieć znaczący wpływ na wyniki Grupy w 2014 roku?
Aplikacja Comperia Agent jest w pełni ukończona na poziomie obsługi ubezpieczeń komunikacyjnych i zaczął się proces jej komercjalizacji. Co nas szczególnie cieszy to fakt, że spotkała się z ciepłym przyjęciem ze strony agentów oraz samych towarzystw ubezpieczeniowych. Aplikacja jest bardzo zaawansowana technologicznie, pozwala agentom porównywać oferty ubezpieczeniowe różnych towarzystw oraz wystawiać polisy z poziomu jednego panelu. W ten sposób multiagencje oraz pojedynczy agenci mogą skuteczniej konkurować na rynku i dawać swoim klientom jeszcze większą wartość dodaną.
Chcemy, żeby udział segmentu ubezpieczeniowego w przychodach stale się zwiększał, dlatego mamy konkretne plany rozwojowe wobec aplikacji Comperia Agent, które obejmują dodanie kolejnych rodzajów ubezpieczeń do aplikacji oraz sprzężenie aplikacji z Comperialead. W efekcie agenci zyskają możliwość generowania dodatkowych przychodów dzięki uzyskaniu dostępu do oferowania swoim klientom kolejnych produktów z naszej oferty.
Czy Spółka planuje w najbliższym czasie ekspansję na rynki zagraniczne, czy też będzie koncentrować się jedynie na rynku polskim?
Na tym etapie chcemy skupić się na osiągnięciu pozycji niekwestionowanego lidera na polskim rynku w zakresie dostarczania klientów na usługi bankowe, ubezpieczeniowe i, co stanie się wkrótce, pozafinansowe. Uważamy, że potencjał polskiego rynku e-commerce jest ogromny, dlatego Comperia może bardzo dynamicznie zwiększać przychody i zyski w oparciu o rodzimy rynek. Pamiętajmy, że polski rynek reklamy internetowej jest jeszcze mały w porównaniu do bardziej rozwiniętych krajów. Na przykład ubezpieczenia komunikacyjne direct to ledwie kilka procent rynku, podczas gdy w Wielkiej Brytanii polisy komunikacyjne zawierane przez Internet i telefon to nawet 70 proc. rynku.
Nowym obszarem, w kierunku którego ma się rozwijać Comperia.pl to porównywanie online produktów niefinansowych. Jakiego rodzaju mają to być produkty? Czy trwają obecnie prace nad stworzeniem tego typu serwisu, czy może Spółka rozgląda się nad przejęciem już działającego w tym segmencie podmiotu?
Zamierzamy w tym roku uruchomić porównywarki ofert operatorów telefonii komórkowej, cen prądu, telewizji i dostawców Internetu. Zaczęliśmy już prace nad tymi projektami, chcemy je ukończyć na jesieni tego roku. Wierzymy, że posiadając odpowiedni know-how w dziedzinie tworzenia przejrzystych i wiarygodnych narzędzi jesteśmy w stanie stworzyć porównywarki, które szybko zdobędą popularność. W tej chwili naszym zdaniem na rynku nie ma podmiotów, które akurat w tym obszarze stanowią ciekawe potencjalne obiekty przejęć.
W jakim sposób zostaną wykorzystane środki pozyskane z emisji?
Identyfikujemy trzy podstawowe obszary, na które chcemy przeznaczyć największe pieniądze w kolejnych dwóch latach.
Pierwszym z nich jest segment ubezpieczeniowy, a więc rozwój porównywarki i mulitagencji. Zainwestujemy w technologię i infrastrukturę, aby możliwy był dalszy rozwój aplikacji dla agentów. Chcemy ją też zintegrować z systemem ComperiaLead oraz rozwijać struktury sprzedażowe. Co ważne, naszym zamiarem nie jest stawianie naziemnych placówek sprzedażowych. Do współpracy zachęcamy wszystkich agentów ubezpieczeniowych w Polsce, dla których mamy różne modele współpracy przy sprzedaży ubezpieczeń.
Drugim celem jest rozwój programu partnerskiego ComperiaLead w formule tradycyjnej oraz ComperiaLead mobile, czyli aplikacji, dzięki której różne grupy zawodowe mogą uzyskać dodatkowe źródło przychodów (cross sale), a Comperia nowe źródło tzw. „leadów”.
Ostatni obszar, w który chcemy mocniej zainwestować to marketing i działania mające na celu budowę świadomości marki Comperia wśród polskich internatów. Chcemy przekonać naszych użytkowników, że dzięki setkom tysięcy porównań jakie są dostępne dzięki naszym kalkulatorom finansowym i ubezpieczeniowym, mogą zaoszczędzić realne pieniądze, a w decyzjach finansowych nie są skazani jedynie to, co powiedzą im doradcy finansowi czy bankowi.
Czy inwestorzy mogą oczekiwać dywidendy z zysku wypracowanego w 2013 roku? Jeśli tak, to jaki jej poziom rekomendował będzie Zarząd?
Zarząd nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy za 2013 rok. Spółka jest w mocnej fazie inwestycyjnej – staramy się reinwestować generowane zyski do czasu, kiedy biznes osiągnie zamierzone rozmiary.
Czy ze strony instytucji finansowych jest zauważalne duże zainteresowanie emitowanymi akcjami? Jaka część akcji trafi do inwestorów indywidualnych?
Wśród inwestorów instytucjonalnych jest bardzo duże zainteresowanie Comperią. Większość uczestników rynku wyraziło chęć spotkania z Zarządem podczas road-show. Efekty będziemy obserwować podczas zapisów w ramach transzy dla inwestorów instytucjonalnych.
Dziękujemy za rozmowę.
