Chat with us, powered by LiveChat

INI 20.12: Hurraoptymizm utrzymuje się, korekta wisi w powietrzu

Notowania blue-chipów zapewniły nam rajd Świętego Mikołaja, a wręcz mini hossę w końcówce 2012 roku. Tak duży wzrost kursu indeksu WIG20, a co za tym idzie również indeksu szerokiego rynku WIG (tutaj z racji zatrzymywania dywidend wzrost był jeszcze bardziej spektakularny), rozbudził marzenia inwestorów indywidualnych o powrocie hossy na rynku akcji. Stało się to pomimo faktu, iż za większością tych wzrostów stoją zaledwie trzy spółki - KGHM, PKN Orlen i PZU, a wielu inwestorów wciąż posiada akcje, których kurs „stoi w miejscu”. Coraz powszechniejsze stało się przekonanie, że przed nami dalsze zwyżki. Tak pozytywny sentyment jest najczęściej sygnałem silniejszej korekty – dosyć naturalnej w obecnej sytuacji, po której trend wzrostowy mógłby być kontynuowany. Z drugiej strony tak duże zaległości warszawskiego parkietu do giełd zagranicznych mogą spowodować dalszą zdumiewającą siłę GPW oraz jednoczesne zwyżki przy utrzymującym się wykupieniu rynku. Ponadto coraz więcej mówi się o koniecznej korekcie, która w takich momentach lubi przybrać kształt płaskiej konsolidacji lub niemal wcale nie wystąpić. Opublikowane w mijającym tygodniu dane makro wskazywały na dalszą zapaść w polskim sektorze przemysłowym, a także nienajgorsze dane z gospodarki amerykańskiej i niemieckiej (wzrost indeksów IFO oraz lepsze odczyt annualizowanego PKB w USA). Za oceanem wciąż trwa film pod tytułem „fiscal clif” z wieloma zwrotami akcji, mocno nadmuchiwany przez media, a w Europie agencje ratingowe podnoszą oceny wiarygodności (w tym dla Grecji).

 

 

Wysoki poziom optymistów, podobnie jak wykupienie oscylatorów technicznych utrzymuje się. W porównaniu z poprzednim tygodniem udział byków wzrósł o 2,2% i osiągnął poziom 63,2% - najwyższy od marca br., kiedy amerykańskie indeksy ruszyły do ataku na szczyty z 2007 roku. Jest to również drugi najwyższy odczyt w historii naszego badania. Jednocześnie udział niedźwiedzi utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie blisko 20%, a najmniejszą grupę stanowią obecnie inwestorzy neutralni, oczekujący tych samych poziomów indeksów giełdowych za 6 miesięcy.

 

 

Za oceanem poziom optymizmu zaczyna doganiać ten z warszawskiego parkietu. Udział byków na Wall Street jest najwyższy od 9 miesięcy, czyli od marca. Odsetek tamtejszych inwestorów, którzy wskazują na hossę w najbliższym półroczu przekroczył 46%.

 

* Indeks INI = udział byków *100 + udział niedźwiedzi *(-100)

 

Jeśli 2012 rok miałby się zakończyć na obecnych poziomach indeksów to indeks szerokiego rynku WIG znalazłby się niemal na identycznym poziomie co w lipcu 2011,  grudniu 2010, maju 2008 oraz październiku 2006 r. W międzyczasie odchylenia dochodziły do kilkudziesięciu procent – od 20,4 do 67,8 tys. punktów. Jednak ten rok zakończyłby na 27% plusie, dla przypomnienia w poprzednim roku strata indeksu wyniosła 21%.

 

 

Pamiętaj aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).

 

Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody*!

Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)

 

 

 

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie