Chat with us, powered by LiveChat

Korekta techniczna przy skrajnym pesymizmie

 

Mijający tydzień przebiegał pod dyktando konsolidacji na rynkach akcji, której towarzyszyły neutralne publikacje danych makroekonomicznych. Stronie popytowej nie pomogła decyzja EBC o pozostawieniu stóp bez zmian oraz brak wzmianki na temat nowego programu tanich pożyczek (LTRO3), choć było to zgodne z oczekiwaniami. Prezes EBC nadal przywołuje polityków strefy euro, aby podjęli działania na rzecz zażegnania kryzysu (pomysły unii fiskalnej czy kolejnych programów stymulacyjnych - szczegóły na kolejnym szczycie UE pod koniec czerwca). Głównym motorem wzrostów w drugiej części tygodnia wydają się giełdy amerykańskie - ciężko wskazać inną przyczynę. Na Wall Street wzrosty były na tyle znaczące (przebity został poziom 1300 pkt. na S&P500), że europejscy inwestorzy uwierzyli w zbytnią przecenę na rynkach i również przystąpili do zakupów. Na warszawskim parkiecie po słabej sesji we wtorek, indeks blue-chipów zakończył środową sesję zyskiem blisko +3,5%, przebijając poziom 2100 pkt. Czy to przebicie okaże się trwałe, pokażą najbliższe tygodnie. Widać część inwestorów postanowiła zaryzykować licząc na odreagowanie. Nastroje są bowiem skrajnie pesymistyczne. Nic dziwnego. Gospodarki krajów peryferyjnych Europy są w recesji, USA, Chiny i Niemcy zwalniają, wybory w Grecje niebawem, a za kilkanaście dni Hiszpania może poprosić o pomoc międzynarodową na dokapitalizowanie banków i sfinansowanie długu.

 

 

Większość głosów w badaniu inwestorów była oddawana do środy, kiedy to nastąpiło silne odreagowanie na giełdach (choć obroty nie były imponujące). Wcześniej zachowania indeksów były bardzo negatywne. Wskazywały jednogłośnie na bessę. Sytuacja ta rzecz jasna przestraszyła sporą grupę inwestorów, którzy zaczęli się wstrzymywać od zakupu akcji obstawiając dalsze spadki. Odsetek inwestorów oczekujących trendu spadkowego w najbliższym półroczu wzrósł tym samym do poziomu 46% - niemal rekordowego w historii badania INI (24 listopad 2011 r. - 46,6%). Po raz kolejny osłabł obóz byków, którzy stanowią obecnie jedynie co czwartego inwestora. Taki odczyt udziałów grup inwestorów wskazuje na praktycznie skrajny marazm, być może zwiastując dalsze krótkoterminowe zwyżki, ponieważ wskaźnik INI ma znaczenie kontraariańskie - czytaj "graj przeciwnie". Mamy też do czynienia z pewną "dywergencją" - pesymizm rośnie, a WIG20 również.

 

 

Inwestorzy z Wall Street jakby zmówili się z tymi z warszawskiego parkietu. Podobnie zdecydowana większość z nich to pesymiści, nie wierzący w poprawę sytuacji. Udział tamtejszych niedźwiedzi również osiągnął poziom skrajnie wysoki - dochodząc do blisko 46%. To oznacza, że blisko połowa amerykańskich graczy obstawia spadki w najbliższym półroczu.

 

* Indeks INI = udział byków *100 + udział niedźwiedzi *(-100)

 

Czy wzrosty na giełdach z ostatnich dni to już zapowiedź zmiany trendu na rynku czy tylko kilkudniowe odreagowanie silnych spadków? Indeks INI wskazuje, że obecnie mamy do czynienia z pesymizmem bliskim poziomów rekordowych sprzed 7 miesięcy. Odsetek niedźwiedzi niemal o 20 pkt. proc. przekracza udział byków. To miażdżąca przewaga. W listopadzie 2011 r. podobna przewaga okazała się punktem kulminacyjnym. Pamiętajmy jednak, że rynki są zmienne i nieprzewidywalne. Pewne jest jedno - obecnie mamy inną sytuację niż wtedy. Spadające indeksy PMI, mizerne efekty ogłoszonych wtedy LTRO i powrót kryzysu.

 

 

Wyniki INI z tygodnia zakończonego w czwartek 7 czerwca 2012 roku

Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:

 

 

Pamiętaj aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).

Wystarczy jedno kliknięcie na www.sii.org.pl

 

Głosuj zalogowany i wygrywaj nagrody książkowe!

Każdy oddany głos to 5 punktów SII.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie