Chat with us, powered by LiveChat

Agencje ratingowe już nie straszą(?)

 

Wszystko wskazywało na to, że bieżący tydzień upłynie pod dyktandem niedźwiedzi, a przez światowe parkiety przetoczy się fala wyprzedaży akcji. Podczas weekendu bowiem agencja ratingowa Standard&Poors obniżyła oceny wiarygodności dziewięciu krajów Strefy Euro. Potrójne A straciły Francja i Austria, a następnie nawet – podwalina europejskiego planu antykryzysowego – EFSF (spadek do AA+). Dwa stopnie w dół obcięto ratingi Włoch, Hiszpanii i Portugalii. Reakcja rynku okazała się jednak zupełnie odwrotna niż oczekiwano. Indeksy giełd od początku tygodnia zaczęły mocno zyskiwać na wartości i odrabiać straty do amerykańskich odpowiedników. Pomogły temu poniedziałkowe słowa Prezesa EBC Mario Draghiego, który ocenił, że nadszedł czas, aby inwestorzy i instytucje nadzorujące mniej polegali na ocenach agencji ratingowych. Ponadto reakcja na to zdarzenie była już uwzględniona w cenach akcji i wycenie walut. Dodatkowo pozytywne sygnały generuje obecnie analiza techniczna, która jest często stosowana przez inwestorów na świecie. Sytuacja taka zdarza się na giełdach nader często. Mianowicie w czasie, gdy aktywność inwestorów jest niewielka, wiara w poprawę sytuacji zanika, a na rynek napływają jeszcze złe informacje (dalsze problemy Grecji – możliwe niekontrolowane bankructwo), ku zdziwieniu tłumu rozpoczyna się ruch wzrostowy. Negatywne dane są już bowiem zdyskontowane. Wyniki spółek są dobre, aukcje obligacji kończą się sukcesem, a dane makroekonomiczne po serii spadków i ustabilizowaniu zaczynają się podnosić. Coraz bardziej widoczne zaczynają być efekty niskooprocentowych pożyczek Europejskiego Banku Centralnego wspierających płynność banków w Europie. Ten program nadzwyczaj łagodnej polityki monetarnej „konserwatywnego” EBC jest nazywany europejskim odpowiednikiem QE, czyli luzowania ilościowego prowadzonego przez amerykański bank centralny (obecnie suma bilansowa EBC jest wyższa niż Fedu, od sierpnia 2011 r. wzrosła aż o blisko 40%). Działania te mocno ograniczyły ryzyko niekontrolowanego pogłębienia się kryzysu zadłużeniowego, ponieważ instytucje finansowe mają więcej środków na zakupy ryzykownych aktywów. Akcja trzyletnich niskooprocentowanych pożyczek dla banków komercyjnych zostanie powtórzona w lutym br.

 

 

 

 

Pomimo tego, że indeks WIG20 nadal porusza się w kanale trendu bocznego i jest słabszy od indeksów zachodnioeuropejskich (o amerykańskim nie wspominając) zaczyna generować już pozytywne sygnały. Przełamana została linia trendu spadkowego krótko- i średnioterminowego oraz nastąpiło wybicie z trójkąta z luką, przypominającą lukę hossy. Sytuacja ta wpłynęła niewątpliwie na wzrost udziału optymistów. Odsetek byków w badaniu INI zwiększył się już piąty tydzień z rzędu i już niewiele brakuje mu do poziomu sprzed kulminacji kryzysu na giełdach (czyli początku sierpnia po obniżce ratingu USA). Inwestorzy nadal muszą być jednak ostrożni. Za oceanem nastąpiło bowiem już pierwsze pogorszenie nastrojów.

 

 

* Indeks INI = udział byków *100 + udział niedźwiedzi *(-100)

 

Indeks INI rośnie już 5 tydzień z rzędu i po raz pierwszy od tego czasu dołączył do niego indeks blue-chipów WIG20. Obserwacja przeszło 7-miesięcznej historii naszego badania wskazuje, iż odwrócenie tendencji miesięcznej średniej indeksu INI stanowiło dobry czas na kupowanie akcji. Może również w przyszłości wskazania naszego indeksu okażą się równie trafne?

 

 

Wyniki INI z tygodnia zakończonego w czwartek 19 stycznia 2012 roku

Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:

 

 

 

Pamiętaj aby co tydzień oddać swój głos w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).

Wystarczy jedno kliknięcie na www.sii.org.pl

 

Głosuj zalogowany i wygrywaj nagrody książkowe!

Każdy oddany głos to 5 punktów SII.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie