Chat with us, powered by LiveChat

Relacja z walnych zgromadzeń spółek Lotos S.A. oraz Petrolinvest S.A.

Skomentuj artykuł

LotosW ostatnim tygodniu czerwca odbyły się WZA dwóch pomorskich spółek sektora paliwowego (Lotos, Petrolinvest). Na obu obecny był przedstawiciel SII - Jarosław Kotecki – wiceprzewodniczący Oddziału Trójmiasto.

 

Na WZA Lotosu reprezentowane było 68,3% akcji, a największym pakietem (53% KZ-kapitału zakładowego) dysponował Skarb Państwa. Wszyscy członkowie Zarządu i RN otrzymali absolutorium choć ok. 2,5% pakiet KZ głosował przeciw. Najpewniej był to inwestor instytucjonalny.

 

W 2010 r. zatwierdzona została strategia do roku 2015 r., która ma zapewnić wykorzystanie zwiększonego potencjału przetwórczego rafinerii (10,5M ton ropy naftowej rocznie) uzyskanego w wyniku zrealizowania Programu 10+. Akcenty będą teraz nakierowane na wydobycie (upstream),  gdzie celem jest osiągniecie poziomu 1,2M ton ropy rocznie oraz na sprzedaż detaliczną, tu cel to 10% udział w rynku. Pytania o działalność w 2010 roku dotyczyły zwiększenia potencjału wydobywczego głównie w oparciu o norweską koncesję YME. Ponadroczne przesunięcie momentu posadowienia platformy na złożu wynikło z opóźnień  w budowie, a kiedy konstrukcja przypłynęła z Abu Dhabi nastały jesienne sztormy na Morzu Północnym. Obecnie platforma jest na docelowym akwenie. Sprawdzany jest jej stan, a rozpoczęcie wydobycia zaplanowano na IV kw. br. W kwestii zdobywania rynku detalicznego pytanie dotyczyło rentowności małych stacji (Optima), które Lotos zacznie otwierać w tym roku. Nie padły konkretne liczby, ale Zarząd ocenił, że będzie ona zbliżona do tradycyjnych.

W kwestii zachowania płynności pytanie dotyczyło struktury zobowiązań, które wskazywało na dużą płatność w 2011 roku. Opiewa ona na ponad 1,4MLD. W części wynika ze spłacania pożyczki na Program 10+, ale przede wszystkim z wygasającego w grudniu 2011 kredytu na sfinansowanie obowiązkowych zapasów. Jest to osobny kredyt (opiewa na 400M USD), a solidne  zabezpieczenie ropą naftową czyni go tańszym (komornikowi łatwo zapasy upłynnić). Lotos będzie kredyt rolować, bo choć mija dwa lata od zapowiedzi zwolnienia firm paliwowych z obowiązku utrzymywania zapasów na zmiany w prawie się nie zanosi. Na razie rozporządzeniem Ministra Gospodarki wprowadzono czasowe (do 31.03.2011) obniżenie obowiązkowych limitów zapasów.

 

W swoich aktywach Lotos posiada dwa udziały gdańskiego Naftoportu, które stanowią 7% kapitału akcyjnego o wartości nominalnej 3,34M PLN. W stosunku do całego bilansu jest to wartość marginalna, ale ciekawa ze względu na spór toczony z głównym akcjonariuszem Lotosu. W roku 2005 Skarb Państwa złożył pozew o unieważnienie umowy nabycia przez Lotos udziałów od PŻM w 1998r. Zarząd wyjaśnił, że SP kwestionuje umowę ze względu na brak odpowiednich zgód korporacyjnych w  momencie jej zawierania. Obecnie sprawa nadal krąży po różnych szczeblach aparatu sądowniczego. To oznacza, że i dla Skarbu Państwa sprawiedliwości młyny mielą powoli.

 

Dzięki zakończonej inwestycji (Program 10+) Grupa Lotos skokowo zwiększyła wyniki. Skarb Państwa zawnioskował o zwołanie NWZA (odbędzie się 8 sierpnia). Jednym z punktów ma być zgoda na dywidendę zaliczkową (z zysku za 1 półrocze b.r.). Najwyraźniej główny akcjonariusz uznał, że Grupa Lotos jest już gotowa do dzielenia się owocami tego wzrostu.

 

Z kolei na WZA Petrolinvestu głosowano z zaledwie 7,78% ogółu akcji, a z tego podmioty należące do Ryszarda Krauze dysponowały 87% proc. akcji. Chyba nie ma na rynku wśród  spółek o znaczącej kapitalizacji (przyjmijmy 100M PLN) zbyt wielu firm gdzie tak mały pakiet zapewniałby kontrolę, ale zapisy statutowe Petrolinvestu faworyzujące Prokom Investment sprawiają, że nawet posiadanie kontrolnego pakietu mogłoby nie wystarczyć do przejęcia w niej sterów. Jeśli do tego dodać dziesięciokrotne rozwodnienie kapitału akcyjnego (10-krotny wzrost liczby akcji) na przestrzeni 3 lat, to na razie na innych dużych graczy w akcjonariacie trudno liczyć.

 

Na wygenerowaną w ostatnich latach stratę (łącznie prawie 900M PLN) złożyły się w uproszczeniu dwa zagadnienia. Po pierwsze kapitałochłonne koncesje i prace wiertnicze z nimi związane. Niektóre działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów i nakłady z nimi związane zostały utracone. Duże ryzyko tworzy klimat tej branży. Drugi strumień kosztów wiąże się z pozyskiwaniem kapitału na te ryzykowne przedsięwzięcia. I tu niestety Petrolinvest również nie ma łatwo. Świadczy o tym koszt pozyskania finansowania zewnętrznego. Jak na tę branżę spółka jest podmiotem małym, a posiadane aktywa nie wystarczą na zabezpieczenie potencjalnych kredytów.

 

Na WZA pytania przedstawiciela SII dotyczyły głównie pozyskiwania finansowania. Bardzo istotną pozycją kosztową (35,6M w 2010, 108,6M w 2009) jest  prowizja od zabezpieczenia kredytu z marca 2007. Prokom Investment i Osiedle Wilanowskie udostępniły swoje aktywa w zamian za roczną opłatę w kwocie 6,5% ich wartości. Uwzględniając, że wartość zabezpieczenia zapewne jest większa niż kredyt może to być nawet +10% w skali roku do kosztu kredytowania, a po doliczeniu oprocentowania sumaryczny koszt może być jeszcze sporo wyższy. Zarząd stwierdził, że warunki umowy zostały poddane niezależnej ocenie, są one dla spółki korzystne i nie ma lepszych alternatyw. Stawki lombardowe to niestety dowód na trudność w uzyskaniu atrakcyjnego finansowania. W kontekście tych wyliczeń zasadne jest pytanie dlaczego spółka nie finalizuje umów z Totalem (zaangażowanie w OTG na kwotę 70M USD) i EBOiR (kredyt na 50M USD) z wiosny 2010. Zarząd zapewnił, że są one obowiązujące, a na razie nie ma potrzeby sięgać po te środki. Niestety nadal nie są spełnione wszystkie warunki zawieszające. Można się zastanawiać które. Wg przedstawiciela SII obecnego na WZ jest to pkt. IV (rap. 28/2010 s.2)

 

Na mocy kwietniowego aneksu do umowy z Prokom Investment na pozyskanie finansowania łączna kwota ma się zwiększyć do 300M (obecnie jest wykorzystana w ponad 50%). Ten sposób dokapitalizowania spółki funkcjonuje świetnie o czym świadczą kolejne transze nowych akcji wprowadzane do obrotu na GPW.

 

Zarząd był pytany o działania wskazujące na niekonsekwencję w działalności. Chodziło o podjęcie w 2008 r. decyzji o skoncentrowaniu środków na najbardziej perspektywicznym złożu OTG kosztem zaprzestania inwestycji w aktywa w Rosji. Po przeszacowaniu w dół przygotowano je do sprzedaży, a we wrześniu 2010 r. podpisany został list intencyjny na zakup innego rosyjskiego przedsiębiorstwa (rap. 76/2010). Na WZA Zarząd tłumaczył to faktem, że zakupiona spółka już prowadzi działalność wydobywczą, więc nie wymaga istotnych nakładów. Może i tak, ale zawsze jest to rozpraszanie środków. Kolejnym tego przykładem było wykupienie wierzytelności, które przysługiwały Prokom Investment (PI) od spółek Mars International Worldwide i Capital Energy S.A. Nastąpiło to w grudniu 2010 za kwotę 65,7M PLN (rap. 96/2010). Petrolinvest płaci bajońskie sumy od pozyskanego kredytowania po czym zaangażuje się w skup wierzytelności należnych od spółek, których wartość wcześniej przeszacował (w 2009 r. 88,5M odpisu aktualizującego) uzasadniając to możliwością uzyskania wpływów gotówkowych od dłużników nie wydatkując gotówki (wierzytelność została opłacona akcjami kolejnej emisji). Korzyść dla Prokom Investmentsjest niewątpliwa: płynne akcje za niepewną wierzytelność. Po scaleniu przez sąd akcji serii A do V w jedną serię A do końca alfabetu znów daleko.

 

W kwestii działalności wydobywczej pytanie dotyczyło obciążeń fiskalno-celnych, które wiązać się będą z eksportem surowca z Kazachstanu. Zarząd zadeklarował, że na to i jeszcze inne szczegółowe pytania chętnie odpowie drogą pisemną, gdyż ceni sobie pytania od akcjonariuszy i żadnych nie pozostawia bez odpowiedzi. Przedstawiciel SII z zadowoleniem przyjął tę deklarację, ale zwrócił też uwagę, że w Akcji Inwestor prowadzonej na stronie www.pb.pl Petrolinvest nie odpowiada na żadne pytania. Zarząd zapewnił, że rozważy korzystanie z tego kanału komunikacji z akcjonariatem. Odpowiedzi na wysłane do spółki pytania zostaną opublikowane.

 

Jarosław Kotecki

Oddział Trójmiasto

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie