Chat with us, powered by LiveChat

Sytuacja OFE w trzecim kwartale. Spadek liczby uczestników i wysokie wpłaty do ZUS

Skomentuj artykuł
yurolaitsalbert - fotolia.com

Dobre wyniki inwestycyjne OFE sprawiły, że wartość zarządzanych przez nie aktywów netto urosła w trzecim kwartale o około 6 mld zł.  Nie jest to jednak zasługa wpłacanych składek emerytalnych, których wartość jest znacznie niższa w stosunku do środków, jakie OFE przekazują do ZUS w ramach tzw. suwaka bezpieczeństwa. Niewielka ilość członków funduszy przekazujących część bieżących składek do OFE, znikome zainteresowanie przystąpieniem do funduszy osób wchodzących na rynek pracy oraz sukcesywnie zmniejszająca się liczba członków OFE ze względu na osiągany wiek emerytalny sprawiają, że rola Otwartych Funduszy Emerytalnych na polskim rynku kapitałowym będzie coraz mniejsza.

 

Jak podaje Komisja Nadzoru Finansowego w raporcie dotyczącym działalności OFE w trzecim kwartale tego roku, w okresie od lipca do września 2018 roku przeciętna kwartalna stopa zwrotu Otwartych Funduszy Emerytalnych wyniosła 4,6 procent. Najmniejszy przyrost wartości wynoszący 3,74 procent uzyskał PKO BP Bankowy, a najlepiej wypadł fundusz prowadzony przez Allianz Polska, którego wynik kwartalny to 5,91 procent. Dane te pokazują również, że żaden OFE nie odnotował w trzecim kwartale straty.

Wpływ koniunktury na OFE

Wzrosty w okresie od lipca do września to efekt lepszej koniunktury panującej na GPW, w porównaniu z pierwszą połową 2018 roku. Indeks WIG zyskał w trzecim kwartale 5,4 procent, a WIG20 poszedł w górę o 7 procent. Widać zatem, że większość OFE zyskało na wartości mniej w porównaniu z głównym indeksem warszawskiej giełdy. Wcześniejsze kwartały 2018 roku nie były tak pomyślne dla OFE. W okresie od kwietnia do czerwca straciły średnio 3,87 procent, a kwartalna strata za okres od stycznia do marca wyniosła 6,96 procent. Tak duże wahania wartości portfeli funduszy to efekt zmian, które weszły w życie w 2014 roku. Od lutego tego roku ich aktywa składają się przede wszystkim z akcji, które są instrumentem podlegającym znacznie większym wahaniom w porównaniu z obligacjami.

Przede wszystkim akcje

Jak wynika z raportu KNF, na koniec trzeciego kwartału OFE miały ulokowane w instrumentach udziałowych (np. akcje) 128,2 mld zł, czyli 78,5 procent aktywów. To prawie 7 mld zł więcej w porównaniu z danymi na koniec drugiego kwartału. Depozyty bankowe stanowiły 6 procent portfela, a wartość lokat ulokowany za granicą wyniosła 12 mld zł, czyli 7,4 procent aktywów. OFE inwestują środki również w instrumenty dłużne pozaskarbowe, które stanowiły 8,1 procent portfela, co daje kwotę 13,2 mld zł.

Więcej wypłacamy niż wpłacamy

W trzecim kwartale 2018 roku OFE odnotowały wzrost wartości aktywów netto o 6 mld zł. Przyczyną tego była dobra koniunktura na giełdzie, która pozytywnie wpłynęła na wartość posiadanych przez fundusze instrumentów finansowych. Niekorzystnie na OFE cały czas wpływa ujemne saldo przepływów finansowych z ZUS. Oznacza to, że wpływy do OFE z tytułu wpłacanych składek emerytalnych są niższe w porównaniu ze środkami wpłacanymi przez fundusze do ZUS w ramach tzw. suwaka bezpieczeństwa. Przepisy wprowadzone w 2014 roku sprawiły, że w okresie 10 lat poprzedzających osiągnięcie przez członka OFE wieku emerytalnego, kapitał przez niego zgromadzony w funduszu jest umarzany i przekazywany stopniowo do ZUS. Od tej chwili kolejne składki emerytalne osoby pracującej wpływają już tylko do ZUS. Ma to na celu uchronienie przyszłego emeryta od tzw. ryzyka złej daty, czyli znacznego zmniejszenia wartości zgromadzonych środków w wyniku ewentualnych zawirowań na rynku kapitałowym, bezpośrednio przed osiągnięciem przez niego wieku emerytalnego.

 

W trzecim kwartale wartość składek członków OFE przekazanych przez ZUS wyniosła 0,8 mld zł. Z kolei w ramach suwaka bezpieczeństwa wpłaty funduszy do ZUS sięgnęły 1,9 mld zł. Na mocy zmian, które weszły w życie w 2014 roku, tylko 2,6 mln osób pracujących aktualnie odkłada składki w OFE. Wymagało to złożenia odpowiedniej deklaracji w ZUS, na co zdecydowało się niewielu. Pozostałe pracujące osoby niepodlegające jeszcze z racji wieku mechanizmowi suwaka bezpieczeństwa, nadal są członkami funduszy, jednakże ich konto nie jest zasilane bieżącymi składkami.

Tylko 112 nowych członków OFE

Ujemne saldo przepływów pomiędzy OFE, a ZUS to także efekt spadającej liczby członków Otwartych Funduszy Emerytalnych. Na koniec trzeciego kwartału 2018 roku było ich prawie 15,951 mln. W porównaniu ze stanem na koniec drugiego kwartału tego roku ich liczba zmalała o 46 tys., a w stosunku do liczby z końca września 2017 roku jest ich o 366 tys. mniej. Spadek liczby osób przekazujących składki do OFE wynika z jednej strony, z niewielkiego zainteresowania OFE osób wchodzących na rynek pracy. W wyniku zmian przepisów zlikwidowano proces losowania OFE w przypadku gdy osoba pracująca samodzielnie nie dokonała wyboru funduszu. To w połączeniu z małym zainteresowaniem uczestnictwem w OFE powoduje, że liczba nowych członków jest znikoma. Jak podaje KNF, w trzecim kwartale tego roku zawarto tylko 112 nowych umów. Z drugiej strony wraz z upływem czasu kolejne osoby odkładające kapitał w OFE odchodzą z funduszy ze względu na fakt przejścia na emeryturę. Dodatkowo proces opuszczania funduszy przez kolejne osoby przyspieszyło obniżenie wieku emerytalnego w 2017 roku. Te dwa czynniki sprawiają, że rola OFE na polskim rynku kapitałowym będzie w sposób powolny maleć.

Spadek liczby transferów o prawie 100 procent

Niewielkie zainteresowanie Otwartymi Funduszami Emerytalnymi potwierdza również drastyczny spadek liczby transferów, czyli dobrowolnego przeniesienia środków członka OFE z jednego funduszu do drugiego. W trzecim kwartale tego roku ich liczba była najniższa w historii i wyniosła jedynie 74. Dla porównania w samym tylko listopadzie 2010 roku takich transferów dokonano ponad 162 tys.

 

Autor artykułu

 

Przemysław Ławrowski, Redaktor, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych Przemysław Ławrowski, Redaktor, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych

Absolwent Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku Finanse i Rachunkowość. Dyrektor finansowy, analityk i redaktor ekonomiczny. Wieloletni współpracownik Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych oraz ekspert tematyki giełdowej i gospodarczej Forbes'a. Wcześniej szlify analityczno-dziennikarskie zbierał w redakcji money.pl tworząc dział giełdowy. W czasie wolnym zapalony muzyk.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie