Chat with us, powered by LiveChat

I Ty możesz zostać akcjonariuszem Manchesteru United – cz. 1

Skomentuj artykuł
© fotolia.com – pixfly

Piłka nożna to nie tylko wielkie emocje i pasja setek milionów ludzi na całym świecie. To także olbrzymi biznes, liczony w miliardach euro. A gdyby tak połączyć jedno i drugie, inwestując w akcje ulubionego klubu piłkarskiego? Czy da się na tym zarobić?


Jak podała firma Deloitte w raporcie Annual Review of Football Finance 2016, wartość europejskiego rynku piłki nożnej ma wynieść około 25 mld euro w sezonie 2016/2017 wobec 22 mld euro w sezonie 2014/2015. Swoją dobrą kondycję zawdzięcza on przede wszystkim wynikom tzw. wielkiej piątki lig piłkarskich (Premier League, Bundesliga, La Liga, Serie A, Ligue 1), odpowiadającej za ponad połowę skumulowanych przychodów. Liderem jest przy tym liga angielska, która w sezonie 2014/2015 przekroczyła poziom 4,4 mld euro i prowadzi we wszystkich trzech kategoriach przychodów: komercyjnych, praw do transmisji oraz sprzedaży biletów. Następne w kolejności ligi – niemiecka i hiszpańska – w tym samym czasie osiągnęły wartość odpowiednio 2,4 mld i 2,1 mld euro. Przychody włoskiej Serie A i francuskiej Ligue 1 wyniosły natomiast odpowiednio 1,8 mld i 1,4 mld euro. Te dwie ostatnie wyżej wymienione ligi póki co osiągają także ujemny wynik operacyjny, choć nowe umowy sprzedaży praw do transmisji oraz rosnący poziom wdrażania przepisów dotyczących finansowej równowagi pomóc im mogą przekroczyć próg rentowności w najbliższych okresach.

 

Przychody pięciu największych lig europejskich w sezonie 2014/2015
Źródło: Deloitte, Annual Review of Football Finance 2016.

 

Wychodząc poza Europę, warty odnotowania jest przede wszystkim bardzo dynamiczny rozwój chińskiego rynku piłki nożnej. Tamtejsze kluby sportowe z roku na rok zwiększają wysokie już sumy na transfery i pensje, coraz śmielej konkurując o zawodników z największymi piłkarskimi potęgami tego świata. W lidze chińskiej występują już takie gwiazdy jak: Hulk, Jackson Martinez, Ramires, Alex Teixeira czy Graziano Pelle. Ostatnio za 60 mln euro dołączył do nich również Oscar, co było najwyższą kwotą w całym zimowym okienku transferowym, a także Carlos Tevez, który ma tam otrzymywać jedną z najwyższych pensji w całej historii piłki nożnej (według pogłosek około 40 mln dolarów rocznie). Ma to istotne znaczenie między innymi dla możliwości przyciągnięcia uwagi nowych sponsorów i zagranicznych nadawców telewizyjnych. Jednocześnie tamtejsza federacja piłkarska przyjęła niedawno plan, zgodnie z którym Chiny mają stać się „światowym supermocarstwem” w tej dziedzinie sportu do 2050 roku.


Póki co dwudziestka najbardziej dochodowych klubów piłkarskich na świecie zdominowana jest jednak przez kluby rodem z Europy. Najnowsze szacunki Deloitte, zebrane w raporcie Deloitte Football Money League 2017, pokazują, że pod względem wygenerowanych w sezonie 2015/2016 przychodów liderem został Manchester United, wyprzedzając FC Barcelonę, a także Real Madryt – dotychczasowego lidera, panującego na tej pozycji nieprzerwanie od 11 lat. Na kolejnych miejscach znalazły się kluby: Bayern, Manchester City, PSG, Arsenal, Chelsea, Liverpool, Juventus, Borussia Dortmund, Tottenham, Atletico Madryt, Schalke i AS Roma. Ranking zamykają natomiast: AC Milan, FC Zenit St Petersburg, West Ham United, Inter Mediolan, a także Leicester City.

Jak zainwestować w klub piłkarski?

Niestety, nie wszystkie wyżej wymienione kluby piłkarskie są notowane na giełdach papierów wartościowych. W niektórych przypadkach akcje tych spółek-klubów w ogóle nie są dostępne dla drobnych inwestorów lub oferowane są wyłącznie poza rynkiem publicznym, co znacznie komplikować może całą procedurę zakupu i późniejszą ewentualną ich sprzedaż.


Wciąż jest jednak całkiem spore grono klubów piłkarskich notowanych na zagranicznych giełdach, których akcje możemy kupić, nie wychodząc nawet z domu. W ten sposób szybko i łatwo możemy stać się współwłaścicielami naszej ulubionej drużyny – wystarczy rachunek maklerski z dostępem do zawierania transakcji na giełdach zagranicznych i pewna kwota (najczęściej nieduża) odłożonych pieniędzy. Jako akcjonariusz, proporcjonalnie do posiadanego przez nas udziału, będziemy mieli wówczas prawo nie tylko do części zysku generowanego przez nasz klub, ale także co do zasady do współdecydowania o niektórych sprawach dotyczących jego działalności poprzez prawo do głosu na walnym zgromadzeniu spółki, której akcje kupimy.

Ile kosztuje jedna akcja i czy da się na tym zarobić?

Wśród spółek, których akcje można kupić na giełdach znajdziemy między innymi: Manchester United, Borussia Dortmund, Juventus FC, AS Roma, SS Lazio, Celtic FC, Olympique Lyonnais Groupe, AFC Ajax, SL Benfica, FC Porto, Sporting CP, Galatasaray Sportif, Trabzonspor Sportif, Fenerbahce Futbol czy Besiktas Futbol.

 

Przyjrzeliśmy się notowaniom i wynikom finansowym wybranych klubów. Zestawienie prezentujemy poniżej.

 

1. Manchester United


Akcje Manchesteru United (Manchester United Ltd.) były notowane na giełdzie londyńskiej od 1991 roku, jednak po kilkunastu latach zostały z tamtego rynku wycofane. Ponownie na rynek giełdowy wróciły w połowie 2012 roku, choć tym razem wybór padł na Nowy Jork. Ich obecny kurs na New York Stock Exchange to około 15 dolarów wobec ceny z debiutu wynoszącej 14 dolarów. Spółka od niedawna wypłaca także swoim akcjonariuszom kwartalną dywidendę.

 

Manchester United – wykres kursu akcji
Źródło: www.marketwatch.com.

 

W roku obrotowym 2015/2016 Machester United osiągnął 513 mln funtów przychodów, a także 69 mln funtów zysku operacyjnego i 36 mln funtów zysku netto. Wyniki były dużo lepsze niż w analogicznym okresie rok wcześniej, a poprawę odnotowano we wszystkich trzech wyróżnianych segmentach działalności: komercyjnych, praw do transmisji oraz sprzedaży biletów. Jednocześnie według szacunków spółki, pomimo absencji w Lidze Mistrzów, przychody „Czerwonych Diabłów” za rok obrotowy 2016/2017 mają wzrosnąć do około 530-540 mln funtów.


2. Borussia Dortmund


Akcje Borussii Dortmund, a właściwie spółki Borussia Dortmund GmbH & Co. KGaA, notowane są na giełdach niemieckich (równocześnie we Frankfurcie, Berlinie, Düsseldorfie, Hamburgu, Monachium i Stuttgarcie). Oferta publiczna miała miejsce w październiku 2000 roku po cenie 11 euro. Duże kłopoty finansowe jednak sprawiały, że giełdowy kurs akcji szybko spadał, by w 2009 roku wynieść nawet poniżej 1 euro. Dopiero po kilku latach od debiutu klubowi z Dortmundu udało się wyjść z tarapatów. Duże długi zostały spłacone, a o powrót do sportowych sukcesów zadbali między innymi Jurgen Klopp i Robert Lewandowski. Giełdowy kurs w ostatnich latach odbił się od dna i wynosi obecnie nieco ponad 5 euro. W latach 2012-2016 spółka płaciła także akcjonariuszom dywidendę.

 

Borussia Dortmund – wykres kursu akcji
Źródło: www.marketwatch.com.

 

W roku obrotowym 2015/2016 przychody Borussii wyniosły 324 mln euro wobec 233 mln euro rok wcześniej. Jednocześnie zysk operacyjny wzrósł z poziomu 3,3 mln euro do 32,9 mln euro, a zysk netto zwiększył się z poziomu 2,4 mln do 28,3 mln euro. Wyraźna poprawa wyników to przede wszystkim efekt wysokich przychodów transferowych w tym okresie.


3. Juventus FC


Juventus Turyn (Juventus Football Club S.p.A.) notowany jest na giełdzie w Mediolanie od grudnia 2001 roku, a jego akcje w ofercie publicznej oferowane były po cenie 3,7 euro. Szybko po debiucie na rynku publicznym kurs jednak zaczął spadać, by w 2012 roku wynieść zaledwie 0,15 euro. Obecnie jedną akcję Juventusu można kupić natomiast za około 0,3 euro. Spółka nie wypłaca dywidend.

 

Juventus FC – wykres kursu akcji
Źródło: www.marketwatch.com.

 

W sezonie 2015/2016 Juventus wypracował 387,9 mln euro przychodów, 20,2 mln euro zysku operacyjnego oraz 4,1 mln euro zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio 348,2 mln euro, 19,3 mln euro oraz 2,3 mln euro. Źródeł poprawy wyników finansowych należy szukać między innymi we wzroście przychodów z umów sponsorskich i reklam, a także z transferów zawodników.

 

4. AS Roma


AS Roma to kolejna włoska drużyna notowana na giełdzie w Mediolanie. Debiut miał miejsce w 2000 roku przy cenie z oferty publicznej równej 5,5 euro i kursie otwarcia wynoszącym 3,03 euro. Podobnie jak w przypadku Juventusu, w kolejnych latach nastąpiły spore spadki notowań, a kurs znalazł się w 2005 roku poniżej poziomu 0,3 euro. Obecnie za jedną akcję Romy trzeba zapłacić na giełdzie nieco ponad 0,4 euro. Spółka nie wypłaca dywidend.

 

AS Roma – wykres kursu akcji
Źródło: www.marketwatch.com.

 

Choć AS Roma zwiększa z roku na rok swoje przychody, to na poziomie netto wciąż pozostaje nierentowna. W sezonie 2015/2016 cała Grupa Kapitałowa AS Roma poniosła stratę netto wynoszącą 14 mln euro wobec około 41 mln euro rok wcześniej. Wynik operacyjny był natomiast dodatni i wyniósł 11,5 mln euro wobec straty wynoszącej 29,4 mln euro w roku obrotowym 2014/2015.


5. Olympique Lyonnais Groupe


Akcje Olympique Lyon (Olympique Lyonnais Groupe) notowane są na giełdzie w Paryżu od lutego 2007 roku, a kurs otwarcia w dniu debiutu wyniósł 25,5 euro. W kolejnych latach, a szczególnie w 2008 roku, notowania mocno jednak spadły. Obecna cena jednej akcji to około 2,9 euro. Spółka trzykrotnie w swojej giełdowej historii wypłaciła dywidendę – było to w latach 2007, 2008 i 2009.

 

Olympique Lyonnais Groupe – wykres kursu akcji
Źródło: www.marketwatch.com.

 

W sezonie 2015/2016 grupa Olympique Lyoannais wypracowała 218,1 mln euro przychodów wobec 103,5 mln euro osiągniętych rok wcześniej. Jednocześnie znacząco poprawił się wynik operacyjny, który był 27 mln euro na plusie przy stracie wynoszącej 18,1 mln euro w roku obrotowym 2014/2015. Ponadto zysk netto wyniósł 9,8 mln euro w porównaniu do 21,4 mln euro straty poniesionej rok wcześniej. Źródeł poprawy wyników finansowych szukać można w dużym wzroście przychodów z tytułu praw marketingowych i sprzedaży biletów. Wyższe niż w roku obrotowym 2014/2015 były także przychody transferowe oraz z tytułu reklam i umów sponsorskich.

 

 

Zobacz też:
I Ty możesz zostać akcjonariuszem Manchesteru United – cz. 2

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie