Chat with us, powered by LiveChat

O co chodzi z obniżonym ratingiem przez S&P, czyli dlaczego polskie walory tracą

Skomentuj artykuł
© Sergey Nivens - Fotolia.com

Agencja ratingowa Standard & Poor’s obniżyła długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej z „A-” do „BBB+”, a w walucie krajowej z „A-/A-1” do „A-/A-2”, z perspektywą negatywną. Zdaniem instytucji istnieje szansa przynajmniej jeden do trzech, że w ciągu najbliższych 24 miesięcy rating zostanie ponownie obniżony.

 

W komunikacie agencji S&P napisano, że: „od wygranych wyborów w październiku 2015 roku, polski rząd podjął wiele inicjatyw ustawodawczych, które w naszej opinii osłabią niezależność i skuteczność kluczowych instytucji państwowych.” W dalszej części komentarza zwrócono szczególną uwagę na niezależność, wiarygodność i skuteczność Narodowego Banku Polskiego, których naruszenie spowodowałoby kolejną obniżkę ratingu. Powołano się również na zmiany związane z Trybunałem Konstytucyjnym i mediami publicznymi.

 

Najwyższy przyznawany przez S&P rating to „AAA”. Oznacza on bardzo silną pozycję finansową do regulowania zobowiązań. Niższe poziomy ratingu, od „AA” do „CCC”, mogą być dodatkowo zmodyfikowane o znak „+” lub „-”, co odzwierciedla pozycję względem głównych kryteriów ratingowych. Ważne jest także rozróżnienie na rating poziomu inwestycyjnego i spekulacyjnego. Poziom inwestycyjny oznacza relatywnie wysoki poziom wiarygodności i jakości kredytowej. Poziom spekulacyjny odnosi się do papierów, w przypadku których emitent ma możliwość spłaty, jednak stoi w obliczu poważnych niepewności, spowodowanych na przykład zawirowaniami finansowymi. Poziom inwestycyjny dotyczy papierów o ratingu powyżej „BBB-”, a spekulacyjny „BB+” i niższych. Oznacza to, że kolejna obniżka ratingu może nawet sprowadzić rating polski do poziomu „śmieciowego”. Rating „BBB” to w skrócie odpowiednia wiarygodność finansowa do wywiązywania się z zobowiązań, ale bardziej podatna na niekorzystne uwarunkowania gospodarcze. Rating, taki jak Polska, „BBB+” ma między innymi Hiszpania, Tajlandia, Peru, Oman, Meksyk, Malta, czy Aruba. Obniżka ratingu może wpłynąć na warunki i koszty plasowania na rynku polskich obligacji.

 

Do obniżenia ratingu szybko odwołali się przedstawiciele rządu. Minister rozwoju, Mateusz Morawiecki, powiedział w RMF FM, że: „z polską gospodarką nie dzieje się nic niepokojącego. Całe to obniżenie nie jest jakimś sygnałem, który jest bardzo niepokojący”. Bardziej stanowczy był minister finansów w TVN24, Paweł Szałamacha, który stwierdził, że agencja S&P się myli i za jakiś czas będzie musiała zweryfikować swoje prognozy. Powołał się przy tym na podtrzymane ratingi agencji Fitch i Moody’s. „S&P nie bierze pod uwagę zjawisk gospodarczych, koncentruje się na polityce. Gospodarka ma się świetnie” – dodał.

 

Polskie walory zdecydowanie zareagowały na obniżkę ratingu. Jeszcze w piątek (15.01) osłabieniu poddał się złoty, który stracił do euro niemal 2% (obecnie EUR/PLN w okolicach 4,48), do dolara 1,4% (USD/PLN 4,11), a do franka szwajcarskiego 1,7% (CHF/PLN 4,09). Z punktu widzenia analizy technicznej, obrona obecnych poziomów da podstawy do dalszego osłabienia złotego (wykresy większe po kliknięciu w nie).

 

EUR/PLN - Analiza techniczna   USD/PLN - Analiza techniczna   CHF/PLN - Analiza techniczna
Źródło: stooq.pl   Źródło: stooq.pl   Źródło: stooq.pl

 

Giełda musiała poczekać na reakcję do poniedziałku. Główne indeksy w Polsce otworzyły się luką spadkową, a do godziny 11:00 traciły WIG -1,5%, a WIG20 -1,7%. Indeks WIG20 spadł blisko poziomów ostatniego dołka na poziomie 1 698 punktów. Jego przebicie otworzy drogę do kontynuowania trendu spadkowego, nawet do poziomu 1 600 punktów. Warto wspomnieć, że WIG20 wyrażony w dolarze wyznaczył nowe minimum.

 

WIG20 - Analiza techniczna
Źródło: stooq.pl

 

Druga linia również jest na ponad 1% minusie, przy czym warto zwrócić uwagę na mWIG40, który znajduje się na poziomie styczniowego minimum, a w skali intraday wyznaczone zostało nowe minimum. Po przebiciu tego poziomu kolejne silne wsparcie można wyznaczyć w okolicach 3 200 punktów.

 

mWIG40 - Analiza techniczna
Źródło: stooq.pl

 

Źródło: Standard & Poors, TVN24 BiS


Autor artykułu

 

Adrian Mackiewicz, główny analityk rynku akcji SII Adrian Mackiewicz, główny analityk rynku akcji SII

Posiadacz tytułu CFA i licencji doradcy inwestycyjnego (nr licencji 571). Ze Stowarzyszeniem Inwestorów Indywidualnych współpracuje od 2014 roku, obecnie na stanowisku dyrektora działu analiz. Autor licznych komentarzy rynkowych i analiz spółek notowanych na polskiej giełdzie. Prowadzi cykliczne webinary poświęcone analizie spółek z GPW oraz edukacyjny portfel akcyjny. Można go posłuchać w podcaście SII Echa Rynku. Prelegent na konferencjach inwestorskich. Autor wielu materiałów edukacyjnych, artykułów i webinarów, poświęconych zagadnieniom związanym z inwestowaniem i analizowaniem instrumentów finansowych. Zwolennik fundamentalnego podejścia do inwestowania.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie