Chat with us, powered by LiveChat

SEG: Relacje inwestorskie kuleją, po raz pierwszy od lat spadła jakość stron internetowych spółek giełdowych

Skomentuj artykuł
© Rawpixel.com - Fotolia.com

Do naszych rąk trafił raport z wynikami konkursu Złota Strona Emitenta organizowanego przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych. Konkurs ten jest organizowany już po raz ósmy, a więc jak na standardy naszego rynku kapitałowego, bardzo długo.

 

Powszechnie wiadomo, że w dzisiejszych czasach, strona internetowa spółki giełdowej jest jednym z ważniejszych, jeżeli nie najważniejszym, narzędziem relacji inwestorskich prowadzonych przez spółkę giełdową. To jej lektura, w zdecydowanej większości przypadków, jest tym co inwestor wykonuje jako pierwszą czynność, gdy chce dowiedzieć się czegokolwiek o danej spółce. Dobrze zrobiona strona powinna zapewniać maksimum aktualnych i użytecznych informacji niezbędnych inwestorom chcących dokonać świadomej inwestycji w daną spółkę. Wiadomo także, że solidnie wykonana strona internetowa, dobrze świadczy o danej spółce i może być zachętą do kupna jej akcji. Zaniedbana i niechlujnie wykonana witryna będzie z kolei skutecznie odstraszała inwestorów od kontaktu ze spółką oraz od kupna akcji.

Przełom

W tym roku nastąpiła wielka zmiana w wynikach konkursu ZSE. Po raz pierwszy w historii, odkąd jest prowadzony konkurs, średnia ocena wystawiona przez jurorów spadła. Zawsze do tej pory spółki rozwijały swoje strony internetowe, poprawiały ich jakość, co miało swoje odzwierciedlenie w wystawianych notach. W tym roku natomiast po raz pierwszy ewidentnie widać spadek jakości. Wiele spółek, używając terminologii kolarskiej, „puściło koło”, przestało im zależeć.

Wynik ogólny „trzymają” spółki duże i średnie. Tam przeciętne oceny wzrosły (choć niewiele). Jest to zgodne z ogólnymi odczuciami inwestorów, że czołówka giełdy raczej stara się pracować nad jakością komunikacji, niezależnie od koniunktury giełdowej. Tymczasem spółki małe, zagraniczne oraz te z NewConnectu ewidentnie cofnęły się w rozwoju zamiast systematycznie poprawiać standardy komunikacji.

 

źródło: zse.seg.org.pl

Komunikacja bezpośrednia kuleje nawet w dużych spółkach

Wyniki uzyskane przez spółki w dużej mierze bazują na tym, czy ich strony są kompletne. Praca wykonana kilka lat temu, procentuje do dzisiaj. Pewne informacje na tych stronach spółek raz umieszczone są cały czas aktualne. I oceny, które jurorzy wystawili na podstawie tych stałych, niezmiennych treści na stronie są jeszcze umiarkowanie wysokie.

To co najbardziej kuleje i gdzie widać największą zmianę w stosunku do lat poprzednich to ewidentny spadek jakości w komunikacji bezpośredniej. Spółki przestały odpowiadać na pytania inwestorów. Ogólna ocena jakości i czasu odpowiedzi spadła we wszystkich grupach spółek, zarówno wśród dużych, średnich, małych, tych z NewConnectu, a już najbardziej wśród spółek zagranicznych.

 

źródło: zse.seg.org.pl

 

To co najbardziej negatywnie zaskakuje to reakcja spółek dużych, które przecież powinny trzymać standardy bez względu na wszystko. Wśród spółek z indeksu WIG30 aż 3 spółki w ogóle nie odpowiedziały na mailowe pytania inwestorów! A zaledwie 14 spółek (48%) odpowiedziało natychmiast na wszystkie pytania.

 

To co szokuje wśród spółek dużych, jest normą wśród spółek małych. W tej grupie aż 127 spółek (38%) w ogóle nie odpowiedziało na pytania. Wśród spółek z NewConnect odsetek ten rośnie do 46%, a wśród spółek zagranicznych aż do 66%!

Zmniejszone nakłady na relacje inwestorskie?

Widać ewidentnie, że spółki przestały się starać i używając młodzieżowego języka zaczynają „mieć w nosie” inwestorów. Może to wynikać albo z podejścia zarządów (w wielu mniejszych spółkach za IR odpowiadają przecież członkowie zarządu) albo ze zmniejszonych środków na relacje inwestorskie. W ciężkich czasach mogli po prostu stracić prace specjaliści od IR-u. Strony internetowe stworzone przez nich w zeszłych latach wciąż istnieją (co trzyma ogólną ocenę), ale na pytana przestali odpowiadać już dzisiaj.

 

Źródło: www.zse.seg.org.pl/raport-zse

 


Autor artykułu

 

Michał Masłowski Michał Masłowski

Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Doktor nauk ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Wykładowca akademicki na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz pracownik Katedry Badań Operacyjnych na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w latach 2000-2008. Przewodniczący Rady Nadzorczej spółki IFIRMA SA. Organizator kilkudziesięciu konferencji WallStreet i Profesjonalny Inwestor. Autor podcastów Echa Rynku (zawodowo) i MacGadka (hobbystycznie).

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie