Chat with us, powered by LiveChat

INI 07.11: Byki w odwrocie. Kolejny raz dzięki INI można było uniknąć korekty.

Skomentuj artykuł

Na rynkach finansowych to najczęściej ze Stanów Zjednoczonych przychodzą informacje, które zmieniają patrzenie na rynek i wywołują olbrzymie emocje. Jednak tym razem bohaterem miesiąca został Mario Draghi, który wykonał nieoczekiwany ruch. Europejski Bank Centralny wbrew konsensusu rynkowemu zdecydował się na obniżenie stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu 0,25%. Jak argumentował prezes, główną przesłanką do tego impulsu jest ryzyko niskiej inflacji utrzymującej się przez dłuższy czas. Sytuacja wydaje się poważna, bo członkowie EBC nie zdecydowali się nawet poczekać miesiąc gdy na rynek napłynie więcej danych z gospodarki.

 

Wydaje się, że ta decyzja powinna napędzać wzrosty cen na giełdach. Tym bardziej, że paliwa do giełdowej hossy dolało również USA, gdzie wstępna dynamika PKB wyniosła 2,8% w porównaniu do oczekiwanych 1,9%. Tym bardziej panująca na europejskich parkietach przecena może wydawać się inwestorom dziwna. Wytłumaczenie wydaje się jednak proste. Im lepiej prezentują się dane makroekonomiczne w USA, a gospodarka wchodzi w fazę wzrostu tym bliżej jest do zakończenia programu luzowania ilościowego. Do tej pory wydawało się, że hossa potrwa do marca, jednak Ben Bernanke może już w grudniu zaserwować na rynek czarną polewkę i wywołać przecenę akcji na światowych parkietach.

 

Sytuacja techniczna na wykresach jest coraz bardziej niepokojąca. Niemiecki DAX po wyznaczeniu kolejnych historycznych maksimów dotarł do górnego ograniczenia kanału wzrostowego narysował negatywną formację świecową, która wieńczy 5 falową strukturę falową trwającą od połowy 2011 roku. Ten schemat łudząco przypomina również sytuację na indeksie szerokie rynku – WIG. 30 października po wykończeniu dużej struktury pojawiło się objęcie bessy, od tamtej pory indeks został przeceniony o blisko 3%.

 

 

W tygodniu zakończonym 7 listopada udział niedźwiedzi nieznacznie wzrósł, jednak wciąż są to bardzo niskie rejestry, które nie zapowiadają nagłego odwrócenia tendencji. Sytuacja gdy kurs WIG20 znajduje się nad wykresem symbolizujących pesymistów trwa już 3 tygodnie i przypomina serię z grudnia. 

 

Trend na giełdzie przez następne 6 miesięcy będzie:

 

 

Udział inwestorów indywidualnych w ogóle inwestorów spadł o -6,6 pkt. proc. z rekordowego poziomu 69,3%. Pomimo sporej korekty, udział byków powyżej 60% oznacza skrajne wykupienie, które jednak w silnych trendach może utrzymywać się na rynku przez dłuższy czas. Inwestorzy na Wall Street są bardziej powściągliwi. Pomimo zaledwie o 0,9 pkt. proc. pesymistów więcej, zdecydowanie przeważają biorąc pod uwagę osoby niezdecydowane (32,7%).

 

 

Indeks Nastrojów Inwestorów pomimo spadku do 41,8 wciąż znajduje się poza granicą wykupienia oznaczonej umownie jako poziom 40. To pierwszy przypadek w historii badania gdy tak wysokie odczyty utrzymują się od 4 tygodni. Świadczy to rozwiniętej hossie, gdzie inwestorzy spodziewając się dalszych wzrostów nie obawiają się przeceny. Tym samym tracą ostrożność, co często kończy się boleśnie. Przypomina o tym wykres INI z marca 2012 i stycznia 2013 gdy nastąpiła zmiana biegunów i atak podaży na rynku. Im dłużej utrzymuje się poziom powyżej 40 tym większe prawdopodobieństwo korekty.

 

Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).

 

 

Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!

Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie