Chat with us, powered by LiveChat

Czy warto inwestować w fundusze inwestycyjne?

Skomentuj artykuł

Ostatnio częściej zewsząd słychać śmiałe opinie, że na rynku akcji zapanowała hossa. Można więc przewidzieć, co zresztą już zaczyna mieć miejsce, że coraz więcej osób będzie wycofywać swoje środki z niskooprocentowanych lokat czy rachunków bankowych, chcąc zainwestować je na giełdzie. W ten sposób pojawi się dylemat: kupić papiery wartościowe samodzielnie dzięki własnemu rachunkowi maklerskiemu czy powierzyć swoje środki specjalistom zarządzającym funduszem inwestycyjnym.

Małpy kontra zarządzający

„Ślepa małpa rzucająca lotkami w kierunku finansowej gazety mogłaby wybrać portfel, który radziłby sobie tak dobrze jak ten wybrany starannie przez ekspertów" – napisał wiele lat temu w swojej książce amerykański ekonomista i pisarz – Burton Malkiel. I choć te sympatyczne zwierzęta do najgłupszych nie należą, autor powyższego stwierdzenia bynajmniej nie miał na myśli ich wielkiego talentu do wyceny i selekcji spółek. W niepokojąco dużej części naukowych badań przeprowadzonych nad oceną efektywności zarządzania, fundusze inwestycyjne wypadają względnie słabo. Wiele z takich analiz pokazuje, że osiągają one co do zasady gorsze wyniki od tych, które zostałyby osiągnięte w przypadku zastosowania zwykłej strategii doboru losowego lub łączenia portfeli pasywnych z instrumentem wolnym od ryzyka. A mówiąc prościej – w długim terminie niewiele funduszy jest w stanie pochwalić się rezultatem co najmniej tak dobrym jak indeks reprezentujący cały rynek akcji.

Nie łudźmy się - w dłuższym horyzoncie tylko nielicznym udaje się wygrać z rynkiem

Z jednej strony niewątpliwie istotnym czynnikiem obniżającym zyski wypracowane przez fundusze są pobierane przez nie wysokie opłaty. Inwestor oddając swoje środki pod opiekę wybranego TFI musi się liczyć z koniecznością zapłaty wynagrodzenia za zarządzanie, a do tego mogą dojść jeszcze opłaty pobierane za kupno, sprzedaż lub konwersję jednostek uczestnictwa oraz prowizja od wypracowanego zysku. Z drugiej strony, nawet bez uwzględnienia opłat i prowizji, w dłuższej perspektywie uzyskanie lepszego wyniku od giełdowego indeksu jest zadaniem bardzo trudnym. Czy lokowanie pieniędzy w fundusz inwestycyjny ma więc jakikolwiek sens?

Nie taki diabeł straszny

Na szczęście fundusze inwestycyjne mają także swoje niewątpliwe zalety. Po pierwsze, gwarantują wysoki poziom dywersyfikacji, którego osiągnięcie, ze względu na minimalne prowizje maklerskie i wysoką cenę niektórych papierów wartościowych, jest praktycznie niemożliwe dla inwestora o ograniczonych możliwościach kapitałowych. Po drugie, fundusze inwestycyjne gwarantują dużą różnorodność. Dzięki bogatej ofercie TFI inwestor bez wysiłku może ulokować pieniądze w takich miejscach, które w przypadku chęci bezpośredniego zakupu byłyby dla niego niedostępne. Kupno jednostek uczestnictwa ogranicza także do minimum potrzebną wiedzę na temat mechanizmu funkcjonowania danego rynku oraz pozwala zaoszczędzić czas potrzebny na dobór właściwych walorów i wyszukiwanie okazji inwestycyjnych. Skoro problemy z pobiciem giełdowego indeksu mają fundusze inwestycyjne, zarządzane przez sztab zawodowców, tym cięższe może być to zadanie dla pojedynczego inwestora, któremu może brakować elementarnej wiedzy o inwestowaniu. W razie ewentualnego niepowodzenia, powierzając pieniądze specjalistom, przynajmniej będziemy mieli na kogo zrzucić winę.

Złoty środek

Warto także podkreślić, że inwestorzy mogą skorzystać z oferty funduszy inwestycyjnych, które nie stosują strategii aktywnych, ale ich zadaniem jest naśladowanie wybranych indeksów giełdowych. Dzięki temu takie fundusze nie ponoszą nadmiernych kosztów transakcyjnych, a także nie muszą martwić się o wysokie wynagrodzenia dla specjalistów od wyceny spółek i doboru aktywów. W konsekwencji opłaty pobierane od inwestorów są znacznie mniejsze niż w tradycyjnych funduszach inwestycyjnych. Do takich należą m.in. fundusze typu ETF, które są notowane także na warszawskiej giełdzie. Niestety, nie ma ich jednak tutaj zbyt wiele – inwestorzy na polskim parkiecie mogą kupić ETF tylko na takie indeksy jak WIG20, DAX czy S&P500.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie