Chat with us, powered by LiveChat

Nie komplikuj, głupku!

Skomentuj artykuł

W ostatnim tygodniu miałem okazję uczestniczyć w szkoleniu poświęconemu relacjom inwestorskim z inwestorami indywidualnymi. Tuż po jego zakończeniu zostałem poproszony o to, czy mógłbym w jednym żołnierskim zdaniu podsumować całe wydarzenie i udzielić jednej zwięzłej porady przedstawicielom działów relacji inwestorskich jak należy się komunikować z inwestorami indywidualnymi. Nic lepszego od zasady KISS wymyślić się tutaj nie da.

Zasada KISS czyli keep it simple, stupid wywodzi się z informatyki, w szczególności jest popularna wśród twórców oprogramowania, którzy tym samym przekazują sobie informację o tym, żeby zbytnio nie komplikować kodu – im prościej i bardziej przejrzyście, tym lepiej. Ta sama zasada obowiązuje w relacjach inwestorskich.

 

Prezesi spółek giełdowych żyją często w złudnym przeświadczeniu, że przeciętny inwestor giełdowy wie o ich spółce absolutnie wszystko. Nic bardziej mylnego. Dla przeciętnego inwestora dana spółka giełdowa może być jedynie tickerem, który akurat zobaczył w notowaniach giełdowych. Należy zatem założyć, że przeciętny inwestor wie o danej spółce nic lub prawie nic. Toteż rolą relacji inwestorskich jest poprowadzić tego inwestora za rękę i wszystkiego go powoli nauczyć.

 

A zatem wszystko co spółka publikuje na własnej stronie www, wszystkie komunikaty powinny być skonstruowane tak, żeby każdy inwestor, nawet ten początkujący, miał szansę przebić się przez gąszcz prezentowanych materiałów. W szczególności dotyczy to spółek prowadzących działalność typu B2B, a więc taką, gdzie końcowym klientem spółki nie jest osoba fizyczna.

 

Jako przykład negatywny jak można niepotrzebnie skomplikować komunikat chciałbym przytoczyć fragment raportu bieżącego spółki Petrolinvest (znanej skądinąd z niewiarygodnie niezrozumiałych komunikatów)

 

W czasie dopływu gazu odwiert wypełniony był płuczką wiertniczą o ciężarze właściwym 1,77 g/cm3. Po stwierdzeniu dopływu zamknięto głowicę przeciwerupcyjną, a następnie na czas potrzebny do przygotowania płuczki o większym ciężarze, przy zamkniętej głowicy prowadzono płukanie odwiertu w celu wymycia z odwiertu jak największej ilości gazu ziemnego i kondensatu. W czasie płukania gaz dopływający do odwiertu powodował spadek ciężaru płuczki wiertniczej nawet do wartości około 0,50 g/cm3. Ilość gazu ziemnego była tak duża, że zaszła konieczność jego separowania i spalania na flarze.

 

I tu pojawia się pytanie, jaki jest sens publikowania czegoś takiego? Kto, poza super-specjalistami z branży wydobywczej zrozumie cokolwiek z tego komunikatu? Czy przeciętny inwestor ma szansę zainteresować się taką spółką, gdy komunikacja z nim prowadzona jest bardzo specjalistycznym językiem o spalaniu gazu ziemnego „na flarze”? Według mnie nie. Pamiętajmy zatem o zasadzie KISS, to ważne, szczególnie dla inwestorów indywidualnych.

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie