Chat with us, powered by LiveChat

Setki miliardów złotych rynkowej wartości PBG

Skomentuj artykuł
© ALDECAstudio - Fotolia.com

Czyli krótki dowód na to, że inwestorzy nie zawsze są racjonalni, a na giełdzie nietrudno o spekulacyjne bańki.

 

Od kilku miesięcy na warszawskiej giełdzie bezsprzecznie zapanowała hossa. Potwierdzić to może fakt, że zaledwie od listopada 2016 roku wartość indeksu WIG20 urosła o ponad 30%, a cały rynek, reprezentowany przez indeks WIG, zyskał około 25%.

 

Jak się okazuje, to nie spółki technologiczne czy deweloperzy gier, którzy w ostatnim czasie nie schodzą z pierwszych stron branżowych gazet, wiodą prym w tych wzrostach. Prawdziwym "gorącym towarem" polskiej giełdy stały się niedawno… firmy budowlane. A wśród nich przede wszystkim: Polimex Mostostal, PBG i Rafako. Biorąc pod uwagę stopy zwrotu za ostatnie 3 miesiące, kursy tych dwóch pierwszych spółek urosły o ponad 200%, a trzeciej o około 70%.

 

Stopy zwrotu – Polimex Mostostal, PBG, Rafako
Źródło: Stooq.pl.

 

Powyższe liczby, nawet jeśli założymy, że wzrosty nie były uzasadnione fundamentalnie, nie zrobią wrażenia na wytrawnych graczach z warszawskiego rynku. Nierzadko bywają przecież przypadki, kiedy to notowania niektórych spółek ni stąd, ni zowąd potrafią wystrzelić w górę o kilkaset czy nawet kilka tysięcy procent. Taki już urok naszego rynku kapitałowego. Zresztą, nie tylko naszego, bo bańki spekulacyjne powstają co jakiś czas na całym świecie.

 

Mimo wszystko w tych zwyżkach jest jednak coś szczególnego. Nie chodzi bowiem o małe, słabo rozpoznawalne spółki. Polimex Mostostal, Rafako czy PBG to przecież dawne gwiazdy polskiego sektora budowlanego, dobrze znane nie tylko wąskiemu gronu obecnych inwestorów z warszawskiego parkietu. Starsi uczestnicy rynku zapewne jeszcze pamiętają, jak w 2007 roku, w szczycie hossy, za akcje PBG płacono powyżej 400 zł, a kurs Polimeksu znajdował się blisko poziomu 600 zł. Teraz mocne wzrosty notowań spowodowały, że niektóre osoby zaczęły roztaczać wizję powrotu kursów tych spółek na dawne szczyty.

 

Jest jednak pewien "drobny" szczegół, którego inwestorzy zdają się nie dostrzegać, a który sprawia, że kursy tych akcji nie mogą ponownie stać się trzycyfrowe (a przynajmniej bez przeprowadzenia operacji scalenia akcji). Ten szczegół to kapitalizacja, czyli wartośc giełdowa spółki. W przypadku PBG i Polimex Mostostal ta w ostatnim czasie zmieniła się dużo mocniej od kursów akcji. W ciągu ostatnich 3 miesięcy rynkowa wycena Polimeksu zwiększyła się o około 1000%. Od listopada 2016 roku kapitalizacja PBG urosła natomiast o ponad 18000%!

 

Jak to możliwe? Rozwiązanie tkwi w przeprowadzonych niedawno emisjach akcji. W przypadku Polimeksu w lutym bieżącego roku zarejestrowanych zostało 150 mln nowych akcji, objętych przez Eneę, Energę, PGE i PGNiG po cenie 2 zł za walor, podczas gdy wcześniej akcji tej spółki było łącznie 86,6 milionów. W PBG, przy kapitale zakładowym składającym się wcześniej z nieco ponad 14 mln akcji, na rzecz wierzycieli wyemitowano natomiast aż 770,7 mln nowych walorów (cena emisyjna ustalona została na poziomie 0,02 zł). A skoro wzrosła liczba akcji, a kurs notowań nie spadł, to siłą rzeczy musiała wzrosnąć także kapitalizacja. W przypadku PBG rejestracja blisko 771 mln nowych akcji w listopadzie 2016 roku przy kursie na poziomie około 2,6 zł spowodowała, że wartość rynkowa spółki z dnia na dzień zwiększyła się z 37 mln zł do 2 mld zł.

 

PBG – giełdowa kapitalizacja spółki
Źródło: opracowanie własne na podstawie wykresu wygenerowanego w serwisie Stooq.pl.

 

Już w tym momencie, kiedy za akcje Polimeksu inwestorzy są skłonni płacić około 14,5 zł, w przeliczeniu rynkowa wartość tej spółki wynosi 3,4 mld zł. Obecny kurs PBG, tj. około 9 zł, sprawia natomiast, że kapitalizacja tej firmy jest równa 7 mld zł. To mniej więcej tyle, ile wynosi rynkowa wycena takich spółek jak np. Grupa Azoty (6,9 mld zł) czy CD Projekt (6,8 mld zł), a więcej niż inwestorzy wyceniają chociażby: Budimex (6,4 mld zł), Orange Polska (6,1 mld zł), Tauron Polska Energia (5,5 mld zł), Asseco Poland (4,6 mld zł), Energa (4,5 mld zł) czy Ciech (4,1 mld zł). Całkiem nieźle, jak na nierentowną firmę, przeżywającą jeszcze niedawno bardzo poważne kłopoty finansowe, prawda? A dodajmy do tego fakt, że obecna kapitalizacja PBG jest najwyższa w całej jej historii. Na szczytach w 2007 roku inwestorzy wyceniali bowiem PBG na około 5 mld zł.

 

A co by było, gdyby kurs akcji PBG – tak jak niektórzy inwestorzy marzą – wrócił do poziomu 400 zł?  Otóż, jak można policzyć, kapitalizacja spółki sięgnęłaby wówczas aż 308 mld zł. Dla porównania: to niemal tyle, ile wynosi łączna kapitalizacja dwudziestu spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Kapitalizacja wszystkich krajowych spółek notowanych na Głównym Rynku GPW wynosi natomiast obecnie 635 mld zł.

 

Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji

Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych realizuje projekt "Zwiększenie konkurencyjności działalności Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych poprzez wdrożenie oprogramowania do obsługi subskrypcji" współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszy Europejskich w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Sfinansowano w ramach reakcji Unii na pandemię COVID-19. Więcej informacji o projekcie