Indeks WIG20 spada trzeci tydzień z rzędu. Z technicznego punktu widzenia jest to naturalny kierunek po wybiciu dołem z kanału wzrostowego.
Ruch mierzony wskazuje zasięg spadków na indeksie WIG20 na około 1 725 punktów. Warto przy tym zwrócić uwagę, że kanały trendowe, w których indeks porusza się od początku roku, są coraz krótsze i coraz węższe. Może to być zapowiedzią przygotowywania do większego ruchu.
W minionym tygodniu zakończył się sezon wynikowy spółek. W tym roku był wyjątkowo ciekawy, gdyż niejedna spółka zanotowała trzycyfrowe tempo wzrostu wyników. Liderzy hossy wznieśli się na nowe szczyty, a niektórzy zawiedli i dotknęła ich przecena. Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego na giełdę wrócili inwestorzy, co może przełożyć się na wzrost obrotów. Jednak głównym motorem napędowym nie będą już wyniki i rynek powróci do swoich bieżących problemów i polityki. W nieco dalszej perspektywie dadzą o sobie znać zbliżające się wybory prezydenckie w USA.
Na rodzimej giełdzie oczy inwestorów będą zwrócone ku PZU i Pekao. W mediach pojawiają się dwie sprzeczne informacje. Z jednej strony rząd informuje, że żadne negocjacje w sprawie zakupu Pekao przez PZU nie są prowadzone, z drugiej strony nieoficjalne doniesienia wskazują na to, że transakcja może dojść do skutku już w październiku. Taka niepewność nie będzie sprzyjać notowaniom jednych z największych instytucji finansowych na polskiej giełdzie. Ponadto, od 1 września obowiązuje podatek handlowy, co może przełożyć się na wyniki detalistów i ich wyceny rynkowe, chociaż sama kwestia podatku jest już zapewne w dużej części zdyskontowana przez rynek.
Udział byków w tygodniu zakończonym w dniu 1 września 2016 roku wyniósł 42,9% i nieznacznie różnił się od poprzedniego tygodnia. Istotna zmiana wystąpiła w dwóch pozostałych obozach – na korzyść niedźwiedzi. Udział pesymistów wzrósł o 5,6 pkt. proc., do 35,4%. Z kolei w ciągu dwóch ostatnich tygodni ich udział zwiększył się aż o 11,5 pkt. proc. Pozostała część inwestorów – 21,7%, opowiedziała się za trendem bocznym w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Indeks INI zamknął tydzień na poziomie 7,5 pkt. proc. Im bliżej poziomu 0 pkt. proc. tym większa szansa na co najmniej krótką korektę ostatnich spadków. Poziom równowagi pomiędzy bykami i niedźwiedziami często sprawdzał się w przeszłości w taki właśnie sposób. Z drugiej strony, jeśli indeks spadał do tak niskich poziomów (0 pkt. proc.), to jak dotąd zawsze w ciągu kolejnych tygodni pogłębiał spadek do wartości ujemnych, czemu towarzyszył lokalny dołek na WIG20. Drugi możliwy scenariusz to pozostanie indeksu INI na obecnych poziomach, co ponownie powołując się na historyczne wyniki, może przełożyć się na wzrosty (w scenariuszu odbicia w górę z poziomów około 7 pkt. proc. następujący ruch wzrostowy na giełdzie trwał zazwyczaj kilka tygodni).
Zachęcamy do oddania głosu w badaniu INI (Indeks Nastrojów Inwestorów).
Głosuj zalogowany(a) i wygrywaj nagrody książkowe*!
Każdy oddany głos to 5 punktów SII.
(*przed wzięciem udziału w badaniu należy się zalogować, inaczej głos jest anonimowy)
